17,9-metrowe ciężarówki legalne tuż za polską granicą – Brandenburgia zmienia przepisy

Władze Niemiec, a zwłaszcza rządy poszczególnych landów, coraz bardziej przekonują się do wydłużonych ciężarówek. Jak donosi portal „Eurotransport.de”, wkrótce powinno dojść do kolejnego rozszerzenia przepisów, zwiększającego zakres ruchu dłuższych pojazdów.

Jedna z najważniejszych zmian pochodzi z Brandenburgii, a więc landu obejmującego większość granicy z Polską Tamtejsze władze postanowiły dopuścić wydłużone zestawy z pojedynczymi naczepami, robiąc to na całej swojej sieci drogowej. Limit długości zestawu wyniesie przy tym 17,9 metra, a więc o 1,4 metra więcej niż w konwencjonalnych pojazdach z naczepami.

Poza Brandenburgią, już tylko dwa niemieckie landy nie dopuszczają stosowania dłuższych naczep. Jest to Mecklenburg-Vorpommern, obejmujący wybrzeże Morza Bałtyckiego, a także aglomeracja Berlina. Szacuje się też, że obecnie po Niemczech jeździ około 500 ciężarówek w takiej konfiguracji. Dla porównania, osiem lat temu było ich jedynie 200.

Czy coś takiego się opłaca? Na ten temat w niemieckich mediach wypowiadała się ostatnio firma transportowa Wildt (zdjęcie nad tekstem). Podała ona kilka konkretnych liczb, w tym między innymi konieczność zapłacenia o 15 tys. euro więcej za jeden nowy zestaw. Z drugiej jednak strony, zużycie paliwa w przeliczeniu na jedną przewożoną europaletę – przy założeniu pełnego wykorzystania ładowni – jest o 10 proc. niższe, niż w konwencjonalnym zestawie.