Niemiecka policja opublikowała zdjęcia, które są wyjątkowo silną przestrogą w temacie przesuwania się ładunków w naczepach. Widać tam kabinę ciągnika siodłowego, która w wyniku uderzenia przez betonowe płyty przesunęła się o dobre kilkadziesiąt centymetrów do przodu.
Wszystko wydarzyło się w minioną środę, około godziny 12.30, na niemieckiej autostradzie A99, stanowiącej obwodnicę Monachium. Litewski Mercedes-Benz Actros L wykonał tam bardzo silne hamowanie by zatrzymać się przed powstającym na jezdni zatorem. W efekcie ładunek pięciu płyt betonowych, mających 2,4 metra szerokości i ważący 3 tony każda, zerwał się w naczepie z mocowań, przebił ścianę naczepy i uderzył od tyłu w kabinę.
Uderzenie było tak silne, że ogólna konstrukcja kabiny uległa zniekształceniu, objawiającemu się między innymi w pogiętej bocznej ścianie sypialni. Nadwozie przesunęło się też tak bardzo do przodu, że spojler zakabinowy znalazł się mniej więcej nad przednią osią, a przedłużenia drzwi zaczęły zakrywać lewy przedni reflektor. Można się więc tylko cieszyć, że łącznie 15-tonowe płyty nie przebiły się do wnętrza pojazdu, a jednocześnie kabina zdołała utrzymać się na podwoziu, nie uderzając przednią ścianą w nawierzchnię.
Kierowca ciężarówki na szczęście nie został fizycznie poszkodowany. Obyło się też bez obrażeń u jakiejkolwiek innej osoby. Na autostradę wezwano żuraw samobieżny, który usunął płyty z uszkodzonej naczepy, a następnie Actros musiał zostać odholowany, absolutnie nie nadając się do dalszej jazdy.
