Chińczyk przyjechał Scanią na zlot do Holandii – 13 tys. kilometrów m.in. przez Polskę

W miniony weekend odbył się słynny, holenderski zlot ciężarówek Truckstar Festival. Do  miasta Assen tradycyjnie ściągnęły pojazdy z różnych zakątków Europy, a jeden z prezentowanych ciągników okazał się pochodzić aż ze wschodnich Chin, pokonując w drodze na zlot całe 13 tys. kilometrów!

Za całym przedsięwzięciem stoi szanghajski przewoźnik, który okazał się wielkim miłośnikiem motoryzacji z Europy. Do tego stopnia, że zdecydował się on na ośmiocylindrową Scanię 650S, będącą jedną z najdroższych pojazdów dostępnych na chińskim rynku, a następnie poddał ten pojazd typowo europejskiemu tuningowi, inwestując między innymi w pełen zestaw orurowania niemieckiej marki LightFix, czy też grafiki pokrywające kabinę. Następnie zdobył dla tego pojazdu karnet ATA, upraszczający procedury celne dla przejazdów w celach wystawowych, po czym dokonał zapisu na Truckstar Festival i ruszył w międzykontynentalną trasę, wiodącą właśnie do Holandii.

Wyruszając z Szanghaju, do samej tylko chińsko-kazachskiej granicy ciężarówka miała do pokonania 4,5 tys. kilometrów. Następnie ciągnik przejechał przez Kazachstan, Rosję, Białoruś oraz Litwę, by w końcu przez przejście graniczne w Ogrodnikach wjechać do Polski. Jak możemy zobaczyć na filmach z przejazdu, w naszym kraju ciężarówka pojawiła się między innymi na drodze krajowej nr 64 po Łomżą, a także na drodze ekspresowej S8. Kolejnym etapem była zaś podróż przez Niemcy i Holandię, by w sobotę rano wjechać na zlot Truckstar Festival i wprawić tam publiczność w niemałe zaskoczenie.

Na zlocie ciężarówka stała z wywieszoną chińską flagą oraz banerem organizacji Super Truck Club, na którym zbierano podpisy. Tutaj wyjaśnię, że jest to klub założony przez właściciela Scanii, mający na celu promowanie w Chinach tuningu ciężarówek. Poza tym obecność chińskiej Scanii na europejskiej imprezie była okazją, by zobaczyć kilka ciekawostek konfiguracyjnych. Uwagę zwracał chociażby długi rozstaw osi, wynikający z faktu, że w Chinach ciągniki mogą być o metr dłuższe niż w Europie, a przy tym zwykle otrzymują napęd 6×4. Tylna ściana kabiny miała też niewielkie okno, absolutnie standardowe w chińskich ciężarówkach dalekobieżnych. Ponadto za kabiną stał pionowy zbiornik na wodę, przechowujący ją pod ciśnieniem i zapewniający myjkę lub prysznic na dowolnym parkingu.

Jakie są natomiast dalsze plany chińskiego przewoźnika? Po wczorajszym zakończeniu zlotu w Assen, Scania rusza w kierunku Skandynawii, by odwiedzić fabrykę marki w szwedzkim Södertälje. Tam też ma rozpocząć się podróż powrotna do Chin, ponownie przez Rosję i Kazachstan. Na licznik nakręci się przy tym kolejne kilkanaście tysięcy kilometrów, a czas przejazdu może zająć co najmniej dwa tygodnie.


Autorami dołączonych zdjęć są Ola oraz Hubert, prowadzący sklep Truck is Drug. Jeśli natomiast chcecie zobaczyć nagrania z przejazdu do Europy, to możecie je zobaczyć na vlogach publikowanych przez kierowcę oraz jego pomocnika. Pełen zestaw tych filmów znajdziecie pod tym linkiem, a wybrane zamieszczam poniżej.


Pierwsze kilometry po Chinach (23 czerwca):

Chińskie autostrady i prezentacja kabiny:

Na przejściu granicznym z Kazachstanem:

Przejazd przez Kazachstan:

Przejazd przez Rosję:

Przejazd przez Białoruś:

Wjazd do Polski:

Przejazd przez Polskę:

Już na zlocie:

Szanghaj na mapie: