Uwielbiam przeglądać zagraniczne media lokalne, by obserwować jak inne narody podchodzą do znanych nam problemów. Często można przy tym zobaczyć zupełnie inne rozwiązania. I tak dochodzimy do ciekawego przykładu z Serbii. Jak się okazuje, tam nienajgorzej ma się szkolnictwo zawodowe ukierunkowane na transport drogowy. Nie brakuje klas o profilu kierowca zawodowy, a po ukończeniu szkoły jest się już posiadaczem prawa jazdy kategorii B oraz C.
Jeden z lokalnych, serbskich portali informuje o zakupie nowej ciężarówki dla szkoły zawodowej z miejscowości Prokuplje. Za milion dinarów, czyli około 38 tys. złotych, pozyskano 12-tonowe Iveco Eurocargo, jeżdżące w przeszłości w barwach firmy DB Schenker. Samochód trafił do szkoły właśnie z myślą o klasach dla kierowców zawodowych i w trzech rocznikach będzie z niego korzystało około 90 uczniów. W ciągu trzech lat nauki przejdą oni pełnoprawne kursy na prawo jazdy, a 12-tonowe Iveco pozwoli im uzyskać kategorię C.
Co ciekawe, pieniądze na zakup ciężarówki wyłożyło miasto. I to pomimo faktu, że Prokuplje jest naprawdę niewielką i niezbyt bogatą, 27-tysięczną miejscowością. Serbowie podkreślają jednak, że będzie to tak naprawdę sposób na oszczędności. Szkolenia na kategorię C są bowiem w tamtejszych szkołach zawodowych normą. Jeśli więc dana placówka nie posiada własnej ciężarówki, a tak było do niedawna w Prokuplje, trzeba płacić za jej wypożyczanie.
A na koniec przypomnę, że w ostatnich latach w Polsce też sporo mówiło się o klasach z profilem kierowca-mechanik. Miało nadejść ich wielkie odrodzenie, z myślą o kadrowych potrzebach polskich firm transportowych. U nas różnica była jednak taka, że polski program nauczania nie przewiduje zdobywania kategorii C w warunkach szkolnych. Można co najwyżej liczyć na przygotowanie do zdobycia kategorii B.
