Wzrosty sprzedaży ciężarówek, ale tylko używanych – najlepszy miesiąc nadal na minusie

Rynek samochodów ciężarowych nie przestaje się odradzać. W Polsce właśnie odnotowano najlepszy miesiąc od początku roku, a więc przerastający przedpandemiczne wyniki ze stycznia oraz lutego.

W ciągu całego września bieżącego roku zarejestrowano dokładnie 1991 nowych samochodów ciężarowych o DMC powyżej 3,5 tony, w tym 1425 ciągników siodłowych. Wszystko to wyniki znacznie gorsze niż we wrześniu roku ubiegłego, o odpowiednio 12,6 proc. dla wszystkich ciężarówek oraz 15,6 proc. dla ciągników. Niemniej i tak był to najlepszy miesiąc, jaki udało się odnotować w tym roku.

Jak więc widać, przewoźnicy powoli zaczynają wracać do dealerów. Choć porównując pełne dziewięć miesięcy z tym samym okresem roku ubiegłego, sytuacja nadal jest bardzo trudna, a wiosenny paraliż dostaw pozostaje bardzo mocno widoczny. Od stycznia do września dostarczono bowiem 40 proc. mniej ciężarówek niż przed rokiem, w tym o 44 proc. mniej ciągników.

Za to nadspodziewanie mocno odbił się rynek ciężarówek używanych. Wrzesień był trzecim z rzędu miesiącem, który stał pod znakiem wzrostu importu używanych pojazdów o DMC powyżej 3,5 tony. Tylko we wrześniu było to 2875 egzemplarzy. Wiosenne problemy w dużej mierze udało się też nadrobić. Dane z pierwszych dziesięciu miesięcy roku mówią o tylko 12,6 proc. spadku względem roku ubiegłego.

Lepsza niż w nowych ciężarówkach jest też sytuacja w nowych autach dostawczych. Tam rynek z września okazał się wręcz o 21,8 proc. większy niż we wrześniu roku ubiegłego. Za to podsumowując wyniki z dziewięciu miesięcy, mamy dokładnie 21 proc. spadku względem stycznia-września 2019.