Kiedy w Ameryce firma Western Star pokazała nowy model 5700XE, było to niemałe wydarzenie. Dotychczas Western Star uchodził bowiem za firmę bardzo konserwatywną, tworzącą bardzo wytrzymałe, ale też kosztowne klasyki. 5700XE okazał się natomiast aerodynamicznym ciągnikiem na długie trasy, wyposażonym w wiele elementów z Mercedesa Actrosa. Co więcej, ledwie model 5700XE został zaprezentowany, a już pierwszy jego egzemplarz trafił do Europy, przybrał barwy holenderskiej firmy transportowej i stał się gościem także w naszym kraju.
Czytelnik Gilbert spotkał ostatnio ten właśnie pojazd, fotografując go na parkingu w Słubicach. Jest to 5700XE, które już dwa lata temu trafiło do firmy HSF Logistics, mającej swój oddział także pod Bydgoszczą. Biała ciężarówka ma typowo amerykańską konfigurację i służy przede wszystkim za samochód pokazowy, będąc wystawianym na zlotach, czy targach. Na co dzień Western Star potrafi też jednak na siebie zarobić, przewożąc mniejsze objętościowo ładunki, w odpowiednio krótkiej naczepie chłodniczej. Choć więc wygląd tego nie zapowiada, ten nietypowy zestaw można spotkać także pod jakimś europejskim magazynem, w czasie ustawiania się pod rampą.
Co ciekawego opisywana ciężarówka może zaoferować kierowcy? Przede wszystkim mamy tutaj kabinę sypialną o długości 68 cali, a więc 1,7 metra. Nie jest ona może zbyt estetycznie wykonana, ale miejsca na pewno nikomu nie zabraknie. Przed kabiną ustawiono zaś 14,8-litrowy silnik o mocy 470 KM. Jest to jednostka wywodząca się z ciężarówek Mercedesa, znana także jako OM 472 i połączona ze zautomatyzowaną skrzynią biegów Powershift. Co też ciekawe, w oparciu o amerykańskie normy EPA, samochód ten udało się zarejestrować jako zgodny z europejskimi wymaganiami Euro 6. Ostatnia sprawa to natomiast niska masa własna, wynosząca w tym konkretnym ciągniku zaledwie 7,8 tony. To rzecz typowa dla amerykańskich ciągników, wykonanych w dużej mierze z aluminium.
Oto amerykańska prezentacja opisywanej kabiny:
