Waberer’s zupełnie zmieni swoją nazwę oraz logo – firma ma na to czas do połowy przyszłego roku

waberers_kogel

Żółto-niebieskie zestawy ze słoneczkami oraz napisem Waberer’s już wkrótce zaczną znikać z dróg. Zapowiedział to sam György Wáberer, czyli założyciel firmy, a także jej wieloletni prezes. Czyżby więc miały rację osoby, które przepowiadały rychły upadek węgierskiego giganta? Nic z tych rzeczy…

Logo Waberer’s zniknie z europejskich dróg, gdyż firma została zmuszona do zmiany nazwy. Jest to związane z dwiema transakcjami, do których doszło już w ubiegłym roku. Pamiętacie zapewne, że pan Wáberer sprzedał wówczas swoje udziały w firmie, samemu odchodząc na emeryturę. Druga sprawa to jednak fakt, że pan Wáberer sprzedał także prawa do samej marki oraz nazwy. I co ważne, sprzedał je innemu podmiotowi, niż całą firmę.

Co to więc oznacza w praktyce? Zgodnie z zawartymi umowami, prawo do używania marki Waberer’s w połowie 2018 roku przejdzie na innego właściciela. Ogromna firma transportowa musi więc do tego czasu opracować nowe logo oraz wypracować nową markę. Co więcej, oznacza to też ogromne koszty, jako że zmiana barw obejmie ponad 3,5 tys. ciężarówek oraz firmowe oddziały rozmieszczone w całej Europie.