Ta malutka, elektryczna cysterna dowiezie paliwo bezpośrednio do auta, licząc za to niecałe 4 euro

shell_tapup_cysterna_elektryczna

Choć trudno w to uwierzyć, kierowca wynalazku widocznego powyżej może stwierdzić, że jeździ cysterną paliwową. Ten mały, elektryczny samochód dostawczy właśnie zaczął bowiem pracę w Rotterdamie, obsługując cztery dzielnice miasta i rozwożąc w nich paliwo. I co ważne, rozwozi je nie po stacjach, lecz bezpośrednio do odbiorców.

Wszystko w ramach usługi Shell TapUp, którą zapowiadałem kilka miesięcy temu. Shell chce przy jej pomocy dogodzić osobom wygodnickim, cierpiącym na wieczny brak czasu lub po prostu zapominalskim, dostarczając paliwo bezpośrednio do ich samochodów. Elektryczna „cysterenka” może przyjechać na przykład pod nasze biuro, bezpośrednio do domu, czy też pod supermarket, dzięki czemu cały proces tankowania nie zabierze nikomu czasu.

Jak na razie system sprawdzany jest wyłącznie w Rotterdamie, oczywiście w formie pilotażowej. Zamówienia można składać przez całą dobę, lecz czas ich realizacji musi przypadać na godziny 13-20. Cena? Paliwo ma kosztować dokładnie tyle, ile wynosi średnia cena paliwa w danej dzielnicy. Dodatkowy koszt jego dostarczenia oraz całej obsługi to natomiast 3,95 euro.