Zmiana homologacji samochodu ciężarowego na osobowy. Jak to wygląda w praktyce?

Publikacja na zamówienie

Samochody z tzw. „kratką” były swojego czasu niezwykle popularne w naszym kraju. Wszystko za sprawą obowiązujących do 2014 roku przepisów, które pozwalały na stosowanie korzystnych rozliczeń podatkowych od zakupu takich właśnie samochodów. Choć od czasu zmiany przepisów minęło już kilka lat, to samochody z kratką wciąż są oferowane na rynku wtórnym. Jak zmienić homologację samochodu ciężarowego na osobowy?

Zacznijmy od przybliżenia, czym była owa „kratka”. Otóż był to element wyposażenia wnętrza, który miał oddzielać przestrzeń ładunkową od pasażerskiej. Najczęściej kratka ta była montowana tuż za dwoma przednimi fotelami (wówczas w aucie nie było tylnych siedzeń), jednak zdarzają się także pojazdy, w których kratka ta znajduje się dopiero za tylną kanapą.

Co ciekawe, taki element wyposażenia całkowicie zmieniał homologację pojazdu, które wg przepisów nie było już osobowe, lecz ciężarowe. Mimo, że bardzo często owa kratka była jedyną zmianą konstrukcyjną względem wersji osobowej. Producenci, widząc bardzo duże zainteresowanie ze strony przedsiębiorców takimi autami, oferowali te pojazdy z homologacją ciężarową.

Skąd w ogóle wzięła się popularność takich samochodów? Otóż w zamyśle ustawodawcy, samochód z kratką miał być zwyczajnym pojazdem osobowym, który dzięki oddzieleniu przestrzeni pasażerskiej od ładunkowej, umożliwiał bezpieczne przewożenie towarów. Umożliwiał również pełne odliczenie podatku VAT przy zakupie, co nie było bez znaczenia dla finansów przedsiębiorców. Przepisy jednak zmieniły się w 2014 roku, a wraz z nimi spadło zainteresowanie takimi samochodami.

Z biegiem lat, auta te były systematycznie wycofywane z flot firmowych, trafiając na rynek aut używanych. Jednak bardzo często pojazdy te kupowane są przez osoby prywatne i wykorzystywane do codziennych zadań, które niekoniecznie wymagają montażu kratki. Pojawia się tutaj pytanie – czy można zmienić homologację samochodu z ciężarowego na osobowy?

Okazuje się, że jest to możliwe. Ale nie można tego zrobić na własną rękę. Jednak wyjaśnijmy ten temat po kolei. Zgodnie z obowiązującymi w Polsce przepisami, samochody poruszające się po drogach publicznych klasyfikujemy ze względu na rodzaj, przeznaczenie lub podrodzaj. Wynika to z faktu, że auta znacząco różnią się od siebie konstrukcją ze względu na cel, w jakim zostały wyprodukowane. Sprawa nieco się komplikuje, gdy mówimy o pojazdach osobowych. W myśl prawa, nie muszą one służyć wyłącznie do przewozu osób.

O tym, jakie jest przeznaczenie pojazdu, decyduje kod ITS (Instytut Transportu Samochodowego). To właśnie od niego zależy, jaką homologację otrzymał konkretny egzemplarz pojazdu. Jeżeli auto zostało wyprodukowane z kodem oznaczającym homologację ciężarową, wówczas odpowiednia adnotacja znajdowała się w dokumentacji pojazdu. Nie oznacza to jednak, że auto w zgodzie z przepisami nie może stać się osobowe. Jak zatem tego dokonać?

Kratka wewnątrz pojazdu najczęściej była montowana w sposób umożliwiający jej szybki demontaż. Z reguły było to kilka śrub, po których odkręceniu cały element można było łatwo wymontować z kabiny pasażerskiej. Okazuje się jednak, że pomimo niewielkiej skali trudności tego zadania, nie możemy wykonać go samodzielnie tak, aby było to zgodne z przepisami. Usunięcie tej kratki oznacza dokonanie zmiany konstrukcyjnej pojazdu, a co za tym idzie, powinno to zostać wykonane w specjalistycznym warsztacie, który posiada odpowiednie uprawnienia do przeprowadzenia takiej czynności.

Jaki to warsztat? Otóż należy się upewnić, czy przedsiębiorca prowadzący taki zakład ma działalność sklasyfikowaną kodem PKD (Polska Klasyfikacja Działalności) 50.20 i 50.30. Takie oznaczenie potwierdza, że ma on uprawnienia do konserwacji i naprawy pojazdów samochodowych, a tym samym dokonania zmian w konstrukcji.

Warto tutaj zaznaczyć, że jeżeli zakupiony przez nas pojazd posiadał kratkę bezpośrednio za dwoma przednimi fotelami, to dostosowanie takiego samochodu do wymogów stawianych dla pojazdów osobowych, będzie wymagało od nas dokupienia także wyposażenia wnętrza. Tj. pasów bezpieczeństwa, tylnych siedzeń lub kanapy, a także tapicerki (jeżeli jej nie ma). Są to koszty, które w zależności od modelu, mogą uszczuplić nasz portfel w zakresie kilkuset do nawet ponad 2 tysięcy złotych.

Po wykonaniu takiej modyfikacji w specjalistycznym zakładzie, otrzymamy oświadczenie o przeprowadzonych pracach. Nie zapomnijmy odebrać także paragonu lub faktury. Dokumenty te będą niezbędne podczas wizyty na stacji kontroli pojazdów oraz wydziale komunikacji.

Zacznijmy jednak od wizyty na stacji kontroli pojazdów, czyli SKP. Najlepiej, aby była to Okręgowa Stacja Kontroli Pojazdów. To właśnie tam odbędzie się kontrola przeprowadzonej modyfikacji. Wykwalifikowany diagnosta sprawdzi, czy przeprowadzone zmiany są wykonane zgodnie z obowiązującymi przepisami i normami bezpieczeństwa. Nie trzeba wyjaśniać, jakie byłyby konsekwencje np. podczas wypadku, gdyby np. pasy bezpieczeństwa zostały zamontowane nieprawidłowo.

Takie badanie kosztuje 82 zł. Ale to nie wszystko. Musimy przeprowadzić także zwykły przegląd rejestracyjny, co wymaga dopłaty kolejnych 99 zł. Łącznie, daje to kwotę 181 zł. Po pomyślnym przejściu badania, diagnosta wystawi nam adnotację o zmianie konstrukcyjnej, pozwalającej na przewóz większej liczby pasażerów. Warto tutaj zwrócić uwagę, czy pozwolenie to uwzględnia dodatkowych 2, 3 czy 4 pasażerów. Aby uniknąć nieporozumień, najlepiej dopytać o to jeszcze przed wystawieniem adnotacji.

Kolejnym krokiem jest wizyta w wydziale komunikacji, właściwym dla miejsca rejestracji pojazdu. Najlepiej udać się tam możliwie jak najszybciej. Zgodnie z przepisami, mamy maksymalnie 30 dni od daty wykonania badania technicznego na wizytę w wydziale komunikacji. Aby skutecznie dokonać zmiany w dokumentach pojazdu, należy zabrać ze sobą:

– kartę pojazdu (o ile wydano)

– certyfikat wydany przez warsztat samochodowy, który dokonał fizycznych zmian w konstrukcji pojazdu.

– wpis z CEiDG lub KRS poświadczający, że ww. zakład ma uprawnienia do przeprowadzenia zmian konstrukcyjnych pojazdu

– zaświadczenie z okręgowej stacji kontroli pojazdów

– dowód osobisty

– aktualne ubezpieczenie OC

– potwierdzenie wpłaty na konto urzędu za wymianę dowodu rejestracyjnego

Jeżeli wszystko pójdzie sprawnie, wówczas pozostanie nam czekać na wydanie właściwego dowodu rejestracyjnego, co trwa około 2 tygodni. Od ręki otrzymamy jednak dokument umożliwiający legalne korzystanie z samochodu, podobnie jak w przypadku rejestracji używanego pojazdu.

Jak widać, przerobienie samochodu zarejestrowanego jako ciężarowy nie jest przesadnie skomplikowane. Należy jednak pamiętać o kolejności poszczególnych etapów, a także jak takie zmiany są interpretowane przez prawo. Nasze działania najlepiej zacząć od wizyty w wykwalifikowanym warsztacie samochodowym, który podejmie się modyfikacji, wystawiając jednocześnie stosowne oświadczenie. Następnie udajemy się do okręgowej stacji kontroli pojazdów, gdzie wykonamy badanie techniczne. Końcowym etapem jest wizyta w wydziale komunikacji.

To wszystko. Dalej pozostaje nam się już cieszyć z użytkowania samochodu, którym można przewieźć większą liczbę pasażerów lub które zwyczajnie stało się bardziej praktyczne z powodu braku kratki oddzielającej przestrzeń ładunkową od pasażerskiej.

Na koniec warto zadać sobie pytanie, czy cały ten trud jest warty naszego wysiłku? Tutaj nie ma jednoznacznej odpowiedzi, ponieważ każdy taki przypadek należy rozpatrywać indywidualnie. Z reguły jednak można na tym sporo zaoszczędzić. Dlaczego? Samochody z kratką z reguły są dużo tańsze, a przez to oferty te są atrakcyjne dla potencjalnych kupujących. Jako auta firmowe, bardzo często mają udokumentowaną historię serwisową, a co za tym idzie znajdują się w dobrym stanie mechanicznym.

Koszty związane z przeróbką auta ciężarowego na osobowe, nawet pod doliczeniu niezbędnych części wyposażenia wnętrza, są niższe od różnicy w cenie takich samochodów. Dlatego tak wiele osób decyduje się na ich zakup, a oferty na rynku wtórnym cieszą się sporą popularnością.

A co z autami z zagranicy? Należy pamiętać, że „kratka” nie była jedynie częścią wyposażenia pojazdów oferowanych w Polsce, lecz także poza jej granicami. Sprowadzając taki samochód z zagranicy, należy uzyskać zaświadczenie o zwolnieniu z akcyzy. Choć przyprowadzony do naszego kraju samochód posiada homologację ciężarową, to zgodnie z przepisami nie podlega opodatkowaniu. Dlaczego jest to ważne?

W momencie zmiany przeznaczenia pojazdu z ciężarowego na osobowe, wydział komunikacji wysyłka stosowną informację o takiej zmianie do innych urzędów. Może dojść do sytuacji, w której urząd skarbowy będzie domagał się zapłaty akcyzy. Dlatego tak ważne jest złożenie wniosku o zwolnienie z akcyzy, które należy przekazać naczelnikowi urzędu celnego. Osoba ta następnie powołuje biegłego, który sprawdzi auto wraz z jego dokumentacją. Jeżeli sprawdzany przez niego pojazd zostanie uznany za auto ciężarowe, wówczas otrzymamy dokument poświadczający zwolnienie z akcyzy. Warto tutaj dodać, że koszty związane z taką weryfikacją ponosi Skarb Państwa. Podobnie jak od innych decyzji urzędowych, tutaj także przysługuje nam odwołanie, które należy skierować do Izby Celnej. Pozostałe czynności wyglądają tak samo, jak w przypadku zakupu pojazdu z rynku krajowego.

Nie zapominajmy, że takie auto musimy jeszcze ubezpieczyć. Zgodnie z przepisami, każdy zarejestrowany w Polsce samochód musi posiadać obowiązkowe ubezpieczenie OC. Tylko którą z ofert znaleźć i czy jesteśmy skazani na wizyty w stacjonarnych punktach sprzedaży? Otóż nie!

Aby nie tracić czasu, z pomocą przychodzi nam kalkulator OC Beesafe. To prosty sposób na obliczenie i zakup ubezpieczenia samochodu lub motocykla. Wystarczy podać tylko 2 informacje (numer rejestracyjny pojazdu oraz datę urodzenia właściciela), aby otrzymać wiążącą ofertę na ubezpieczenie komunikacyjne. Przekonaj się sam już dzisiaj, jak wiele możesz zyskać. Zwłaszcza, że na beesafe.pl kupisz także ubezpieczenie firmy Benefia, a także polisę mieszkaniową lub NNW szkolne dla swojego dziecka.