Złodzieje okradli naczepy załadowane na pociąg – 16 rozciętych plandek na bocznicy

Przewożenie naczep pociągami często przedstawiane jest jako pewniejsza alternatywa dla transportu drogowego. W tym jednak przypadku nie pozwoliło to uniknąć spotkania ze złodziejami ładunków. Jedyna różnica była taka, że zgłoszenia kradzieży nie dokonywał kierowca, lecz maszynista.

Prowadzący pociąg zauważył rozcięte plandeki w składzie stojącym na bocznicy, przy stacji w Sinzig na zachodzie Niemiec. Zgłosił więc sprawę na policję, a ta stwierdziła uszkodzenie aż 16 różnych pojazdów. Złodzieje ewidentnie szukali naczep z cennymi ładunkami, ostatecznie decydując się na okradzenie dwóch z nich. Były to pojazdy załadowane sprzętem sportowym oraz tonerami do drukarek.

Wszystko wskazuje na to, że kradzież miała miejsce pod osłoną nocy, między godziną 12.30 w sobotę (30 stycznia) a godziną 9.50 w niedzielę (31 stycznia). Z obu naczep wyniesiono znaczne ilości towaru, choć jego wartość nie została oficjalnie podana. W sprawie nadal trwa bowiem dochodzenie, wraz z szacowaniem pełnych strat.