Zezwolenia CEMT na Wielką Brytanię, pseudoparkingi oraz kary na granicach

Brak porozumienia między Wielką Brytanią a Unią Europejską wzbudza coraz większe obawy. Przedstawiciele branży zaczynają zaś mówić o realnych zagrożeniach.

Na przykład firmy niemieckie szykują się już do wyrabiania zezwoleń na przewozy. Mają to być zezwolenia typu CEMT, które pozwoliłyby kursować do Wielkiej Brytanii w przypadku braku jakiegokolwiek porozumienia. BAG jednak ostrzega, że zdobycie takich dokumentów będzie wymagało odpowiedniego przygotowania.

Teoretycznie Wielka Brytania i Unia Europejska mogą negocjować do końca grudnia. Niewykluczone, że w ostatniej chwili wprowadzi się jakieś rozwiązanie tymczasowe rozwiązanie, chociażby na sam początek 2021 roku. Tymczasem BAG zaleca, by składanie wniosków o zezwolenia CEMT zakończyć jeszcze przed 1 listopada. W przeciwnym przypadku terminowe uzyskanie zezwoleń może okazać się niemożliwe.

Strach pada też na przedsiębiorców z Wielkiej Brytanii. Tamtejsze stowarzyszenie przewoźników RHA mówi między innymi o kompletnym nieprzygotowaniu parkingów dla ciężarówek. Owszem, władze kraju szykują 29 nowych placów, wprowadzając nawet w tym celu specjalne przepisy.  Wiele wskazuje jedna na to, będą to miejsca z przenośnymi toaletami, tymczasowymi zlewami bez zadaszenia oraz food truckami zamiast restauracji.

Brytyjczycy przestrzegają też przed nowymi wymaganiami w sprawie dokumentów. Wstępnie już przewidziano, że dojazd do granicy bez wymaganych „papierów” będzie skutkował karą dla przewoźnika w wysokości niemal 1,5 tys. złotych. Ciężarówki niespełniające wymagań będą też kierowane na dedykowane, tymczasowe parkingi, tam czekając na dosłanie dokumentacji.

Pojawiły się również wyliczenia potencjalnych strat dla branży motoryzacyjnej, czyli ogromnego zleceniodawcy międzynarodowych ładunków. Nie ma żadnych wątpliwości, że brak porozumienia między UK oraz UE oznaczałaby zerwanie lub przynajmniej sparaliżowanie łańcuchów dostaw. A jeśli przeniesie się to także na problemy w sprzedaży pojazdów, cała branża motoryzacyjna ma stracić około 110 miliardów euro przychodu w ciągu 5 lat.

A kiedy poznamy jakiekolwiek szczegóły? Wstępnie oszacowano, że porozumienie powinno zostać zawarte do 15 października, czyli w ciągu najbliższych czterech tygodni. Tylko taki termin może zagwarantować wprowadzenie zapisów w życie przed końcem roku.