Zarejestrowany na 3,5 tony, ważył ponad 9 ton – zbyt ciężki przewóz suchego betonu

Dawno nie mieliśmy żadnego mocnego przykładu z przeładowanym „busem”. Owszem, inspekcyjne komunikaty stale się pojawiały, lecz nie było w nim żadnych rekordzistów. Aż do dzisiejszej kontroli WITD Radom…

Mazowieccy inspektorzy trafili na Iveco Daily załadowane suchym betonem. Ponad zarejestrowany był na 3,5 tony, natomiast jego masa rzeczywista przekraczała 9 ton. Mowa więc o ponad 5,5 tony przeładowania.

Na zdjęciu oczywiście wyraźnie widać, że jest to Iveco Daily z najcięższej wersji wagowej. Niemniej nawet i techniczne DMC, prawdopodobnie wynoszące około 7 ton, bardzo wyraźnie tutaj przekroczono.

Komunikat opublikowany przez GITD:

Ponad 9 ton ważył bus przewożący suchy beton. To o ponad 5,5 tony za dużo. Przeładowany był też pojazd z transportem drewna i ciężarówka z ładunkiem desek. W trakcie kontroli prowadzonych przez mazowiecką Inspekcję Transportu Drogowego stwierdzono także fatalny stan techniczny niektórych pojazdów. Zatrzymano osiem dowodów rejestracyjnych.

Inspektorzy z Wojewódzkiego Inspektoratu Transportu Drogowego w Radomiu podczas rutynowych działań skontrolowali dziś (26 czerwca) m.in. busa, którym przewożono suchy beton. Całkowita masa dopuszczalna tego pojazdu to 3,5 tony. Bus tymczasem ważył ponad 9 ton i był niechlubnym, przeładowanym „rekordzistą” ujawnionym w środę przez mazowiecką Inspekcję. Nie jedynym. Zdecydowanie za dużo ważył też bus z ładunkiem łupków drewna. W tym transporcie normy zostały przekroczone o 2,5 tony. Tak samo przeładowana była ciężarówka, którą transportowano deski. Zamiast dopuszczalnych 15, ważyła 17,5 tony.

Ze względu na zły stan techniczny pojazdów, kontrolujący mazowieckie drogi zatrzymali dziś także osiem dowodów rejestracyjnych. W dwóch przypadkach konieczne było też wydanie zakazów dalszej jazdy. Na szczególną uwagę „zasłużyła” ciężarówka przewożąca stalowe elementy. Wyciekające płyny eksploatacyjne, wystające druty z opon i nieszczelny układ hamulcowy stanowiły niebezpieczeństwo zarówno dla kierowcy, jak i innych uczestników ruchu drogowego.

Za jazdę przeładowanymi pojazdami prowadzący zostali ukarani mandatami karnymi. Mogli ruszyć w dalszą trasę dopiero po usunięciu nadmiaru ładunku. Natomiast właściciele pojazdów z poważnymi wadami muszą liczyć się z karami w związku z wszczętymi przez Inspekcję Transportu Drogowego postępowaniami administracyjnymi.