Aktualizacja: otrzymałem informacje o odnalezieniu kierowcy. Mężczyzna miał przebywać w lokalnym szpitalu, a sprawą nadal zajmuje się policja. Wszelkie dokładniejsze wyjaśnienia nie zostały mi podane.
Trwają poszukiwania polskiego kierowcy, z którym kontakt urwał się w poniedziałek, 1 listopada. Jego samochód został znaleziony w parkingu, wraz ze wszystkimi rzeczami osobistymi, natomiast po kierowcy ślad zupełnie się urwał.
Według przekazanych mi informacji, zaginiony ma 56 lat, tęższą budowę ciała, ciemne włosy oraz wąsy. Wykonywał on trasę z Francji do Polski i 1 listopada, o godzinie 13.30, wjechał na parking Kochertalbrücke Süd przy autostradzie A6. Prowadził przy tym białą Scanię z polskiej firmy Benski, wraz z izotermiczną naczepą, numery SLU8CJ2 oraz SLU98V9.
Lokalizacja parkingu:
Ostatnia rozmowa z kierowcą miała miejsce 1 listopada, około godziny 18. Następnego dnia (2 listopada), około godziny 6 rano, telematyka odnotowała też krótkie przepalenie silnika. Samochód nigdzie jednak nie odjeżdżał, pozostając na tym samym parkingu.
Również 2 listopada, o godzinie 21, na parking dotarł inny kierowca z tej samej firmy. Scanię zaginionego zastał otwartą, bez kierowcy w kabinie, ale za to ze wszystkimi jego przedmiotami osobistymi, w tym nawet telefonem. Pojazd nie nosił przy tym śladów włamania.
Niemiecka policja podjęła poszukiwania z użyciem psów oraz helikoptera. Niestety, bezskutecznie. Dlatego też o pomoc prosi się wszelkich możliwych świadków, którzy mogli stać na wskazanym parkingu i widzieć zaginionego kierowcę. Informacje można przekazywać na ten adres e-mail lub pod numer telefonu 666359693.
