Czołowe, śmiertelne zderzenie dwóch ciężarówek, po wymuszeniu przez osobówkę

Fot. KMP w Tarnobrzegu

Wymuszenie pierwszeństwa przez niewielkie auto osobowe skutkowało czołowym zderzeniem dwóch samochodów ciężarowych. To śmiertelne zdarzenie miało miejsce we wtorkowe południe, na drodze krajowej nr 9, w Jadachach nieopodal Tarnobrzegu.

Kierowca Seata Ibizy będący mieszkańcem najbliższej okolicy, wjeżdżał na drogę krajową nr 9 z ulicy podporządkowanej, mijając przy tym znak „stop”. Niestety, nie ustąpił pierwszeństwa ciężarówce wojskowej, jaką był dwuosiowy Jelcz 442.32. Seat uderzył więc w Jelcza i zepchnął go na przeciwległy pas ruchu, którym nadjeżdżał Mercedes-Benz Actros z naczepą-wywrotką. Ciężarówki zderzyły się wówczas w sposób czołowy, a następnie Mercedes wpadł do rowu, przewrócił się na lewą stronę i uderzył kabiną w ziemię.

33-letni kierujący Seatem poniósł śmierć na miejscu zdarzenia. 58-letni kierowca Mercedesa przeżył wypadek, ale odniósł bardzo ciężkie obrażenia i był w krytycznym stanie. Niestety, pomimo dramatycznej akcji ratowników, w tym między innymi załogi wojskowego ambulansu, jego życia nie udało się już uratować. Istnieje też prawdopodobieństwo, że lista ofiar będzie dłuższa. Seat został bowiem przygnieciony przez Mercedesa i w momencie publikowania komunikatów na ten temat strażacy nadal nie mogli zbadać całego wnętrza.

Więcej szczęścia miało dwóch zawodowych żołnierzy, mężczyzn w wieku 30 oraz 35 lat. Wojskowa kabina Jelcza zapewniła im nadspodziewanie dobrą ochronę i cała dwójka przeżyła wypadek, trafiając do szpitali w Nowej Dębie oraz w Tarnobrzegu.

Skrzyżowanie, na którym doszło do wypadku:

Poglądowe zdjęcie Jelcza 442.32 (Trucksfoto.com):

Więcej zdjęć z miejsca zdarzenia: