Powyższe zdjęcie mówi samo za siebie – to Iveco Daily dalekie było od spełniania norm przewidzianych dla samochodów o DMC do 3,5 tony. Najgorszy jest jednak fakt, że przekroczenie norm było tutaj związane nie tylko ze zbyt dużym ładunkiem, ale także z zaniżeniem masy własnej o ponad tonę, czyli o jakieś kilkadziesiąt procent. A o wszystkim opowiada komunikat WITD Łódź:
W dniu 13 kwietnia br. w godzinach popołudniowych i wieczornych w Łodzi na drodze krajowej nr 1 pracownicy łódzkiego oddziału WITD w Łodzi prowadzili kontrole między innymi pojazdów dostawczych o dmc. nie przekraczającej 3,5 tony. Skontrolowano łącznie pięć tego typu pojazdów z których trzy okazały się załadowane w sposób powodujący przekroczenie dopuszczalnej masy całkowitej pojazdu. Niechlubnym rekordzistą w tym dniu okazał się pojazd o masie rzeczywistej blisko 7,5 tony. Ładunek został w trakcie kontroli przeładowany na pojazd o dmc. 18 ton po czym zważono puste auto. Jego masa własna przekraczała o ponad tonę masę wpisaną w dowód rejestracyjny w związku z czym dokument ten został zatrzymany. Kierującego ukarano mandatem karnym w wysokości 500 złotych.
Drugi tego typu pojazd to auto marki Fiat Ducato, który zatrzymano w sposób dynamiczny na ulicy Zgierskiej. W wyniku ważenia stwierdzono, że masa rzeczywista pojazdu wynosi ponad 6 ton. Do przeładunku pojazdu właściciele transportowanego ładunku używali trzy pojazdy typu Peugeot Partner których kierowcy wykonywali swą pracę przez blisko trzy godziny. Kierującego Fiatem ukarano mandatem karnym w wysokości 500 złotych.
