Wystrzał przedniej opony z strażackim Jelczu – ciężarówka otarła się o drzewo

Wystrzał opony na przedniej osi to jedna z najniebezpieczniejszych rzeczy, których można się spodziewać w ciężarówce. Tym razem wystrzał nie oszczędził nawet strażaków, jadących do akcji Jelczem serii 300.

Strażacy z lubelskiego OSP Rogów mieli wczoraj uczestniczyć w gaszeniu pożaru lasu. Na drodze powiatowej między Kazimierzem Dolnym a Łaziskami w Jelczu wystrzeliła przednia prawa opona. Samochód został przy tym ściągnięty w kierunku przydrożnych drzew.

Kierowca na szczęście zdołał uniknąć typowego zderzenia. Jelcz jedynie otarł się o jedno z drzew, uszkadzając prawą stronę kabiny i zabudowy. Załoga nie odniosła też poważniejszych obrażeń, mając ogólne otarcia oraz potłuczenia.

Zdjęcia uszkodzonego pojazdu opublikowało samo OSP Rogów. Wyraźnie na nich widać, że Jelcz miał dętkowe opony i mogło to być ogumienie sprzed bardzo wielu lat. Takie stwierdzenia podkreślają też sami strażacy-ochotnicy, w internetowych komentarzach.

By wyciągnąć ciężarówkę z pola, na miejsce wezwano ciężki holownik z Lublina. Było to trzyosiowe Volvo FL10, znane z wielu strażackich jednostek. O dalszym losie Jelcza na razie nie wspomina, lecz OSP Rogów ma na szczęście do dyspozycji jeszcze jeden pojazd. To MAN TGM, przekazany do służby ledwie trzy miesiące temu.

Źródło zdjęć: OSP KSRG Rogów