Po kilku miesiącach względnej ciszy w tym temacie, AdBlue znowu wraca na nagłówki. Niestety, nie ma przy tym jakichkolwiek dobrych wiadomości, gdyż sprawa dotyczy ograniczenia produkcji.
Jeden z największych producentów roztworu mocznika – norweska firma Yara International – zarządził ograniczenie produkcji w fabrykach na terenie Włoch (Ferrara) i Francji (Le Havre). Zakłady mają przejść na zaledwie 45 procent standardowej wydajności, a wszystko związane jest z wyjątkowo wysokimi cenami gazu. Windują one koszty produkcji AdBlue, tym samym czyniąc ją nieopłacalną.
Podobne kroki podejmowano już jesienią ubiegłego roku, z dokładnie tych samych względów. Ceny AdBlue wzrosły wówczas około dwukrotnie, Chiny ograniczyły swój eksport, a na przykład w Australii rząd miał rozważać legalizację „emulatorów”. Obecna sytuacja może być jednak jeszcze gorsza, jako że gaz stał się jedną z głównych kart przetargowych w konflikcie z Rosją.
