Wjechał na autostradę pod prąd i trafił na wyprzedzające się ciężarówki – 67-latek cudem uniknął śmierci

67-letni kierowca samochodu osobowego o włos uniknął śmierci na niemieckiej autostradzie A3. We wtorek, około godziny 15, wjechał on na trasę w niewłaściwym kierunku i trafił na dwie ciężarówki.

Gdy Mercedes nadjechał z naprzeciwka, dwa zestawy z naczepami akurat się wyprzedzały. Ich kierowcy zdążyli w ostatniej chwili rozjechać się na boki, robiąc między sobą wolne miejsce. Niemniej kierowca do zderzenia i tak doszło, jako że rozpędzony Mercedes zahaczył o jedną z naczep.

Auto osobowe zostało uszkodzony akurat przy przednich lewych drzwiach. Kierowca został więc przy tym ranny, wymagając przetransportowania do szpitala. Spore były też szkody finansowe, będąc oszacowanym na około 35 tys. euro.

Wszystko wydarzyło się na łączeniu autostrady A3 oraz A48, w okolicach Dernbach. Aby umożliwić pracę służbom ratunkowym, fragment A3 został na dwie godziny zamknięty.