Powyższe zdjęcie oddaje kwintesencję francuskich, zimowych zakazów ruchu dla samochodów ciężarowych. Przy drodze rośnie zielona trawa, w okolicy nie widać ani grama śniegu, region nie jest nawet w żaden sposób górzysty, a setki samochodów ciężarowych odbywają przymusowy postój, w związku z zagrożeniem trudniejszymi warunkami pogodowymi.
Atrakcje tego typu utrzymywały się we Francji przez cały weekend. Najwięcej z nich wprowadzono na południowym wschodzie kraju, blisko Lyon oraz alpejskiej granicy ze Szwajcarią. Choć utknąć można było także na stosunkowo ciepłym i płaskim, środkowym zachodzie kraju, na przykład na trasie N141 między Angoulme oraz Limoges. Francuzi postanowili zamienić tę drogę w jeden wielki parking dla ciężarówek. Pojazdy stały w obu kierunkach, na obu pasach ruchu i łącznie liczyły nawet po kilka kilometrów. Mniejsze samochody omijały je drogami równoległymi, a wszystko tłumaczono groźnymi warunkami pogodowymi.
Czytelnik Dawid miał nieprzyjemność spędzić w takich warunkach miniony weekend. Uwiecznił tę sytuację na dołączonych tekstu zdjęciach.