Volvo FH16 „Pit Boss”, z głośnikami nawet na zewnątrz kabiny – demo na rynek norweski

Nie da się ukryć, że nowe Volvo FH niezbyt mocno różni się od poprzednika. Widać to nie tylko z zewnątrz, ale też patrząc na ten samochód z pozycji kierowcy. Mimo to szwedzki producent bardzo skutecznie narobił wokół tej premiery rozgłosu. Informacje o wydaniach pierwszych egzemplarzy wzbudzają powszechne zainteresowanie, a teraz powstało też wyjątkowe „demo”, które zapewne będzie omawiane w całej Europie.

Samochód ten nazywa się „Pit Boss” i został przygotowany na zlecenie norweskiego przedstawicielstwa Volvo Trucks. To wariacja na temat najmocniejszego modelu z oferty, noszącego oznaczenie FH16 750. Całość ma formę trzyosiowego ciągnika z płaskim dachem kabiny, co już samo w sobie zdarza się bardzo rzadko. A do tego doszły takie dodatki, jak grill gazowy miejscu lewego zbiornika paliwa, głośniki i wzmacniacze zamontowane po zewnętrznej stronie kabiny, łącznie cztery kominy układu wydechowego, a także olbrzymi spojler umieszczony za siodłem, na samym końcu tylnego podestu.

Wraz z tym spojlerem, Pit Boss ma nawiązywać do samochodów wyczynowych. Dym z kominów można też pięknie uzupełnić płomieniami, a atrapa chłodnicy przywodzi na myśl tuning amerykański, z pionowymi poprzeczkami grilla oraz pomarańczowym podświetleniem. Czarno-pomarańczowe jest też wnętrze pojazdu, choć to akurat fabryczna kolorystyka z modelu FH16. Podświetlenie jest jednak niestandardowe, mając bardzo rozbudowany charakter. Poza tym zastosowano kilka rzadko spotykanych dodatków, jak na przykład ekspres do kawy, umieszczony pod łóżkiem, na specjalnie wysuwanej kontroli.

Dołączone zdjęcia opublikował jeden z wykonawców projektu, norweska firma MP Truck Design.