Volvo FH wchodzi do floty Primafrio – 300 egzemplarzy w ciągu tylko dwóch miesięcy

Ogromna, hiszpańska firma Primafrio przez lata była kojarzona wyłącznie z markami Mercedes-Benz, Scania oraz Iveco. Następnie, w 2018 roku, przewoźnik po raz pierwszy sięgnął po samochody marki DAF, zamawiając 280 egzemplarzy modelu XF. A teraz dokonano pierwszej, wielkiej inwestycji w produkty marki Volvo Trucks.

Zamówienie jest nie tylko duże, ale też ma zostać zrealizowane w ekspresowym tempie. Łącznie mowa o 300 sztukach, z których pierwsze właśnie trafiły do firmy, a ostatnie mają pojawić się jeszcze przed końcem listopada. Wszystko to będą egzemplarze modelu FH460 I-Save, przeznaczone do długodystansowego transportu z naczepami chłodniczymi.

Oznaczenie I-Save wskazuje na wyposażenie w silnik z systemem turbo compound, zapewniający dodatkowe 300 Nm momentu obrotowego i obniżający zużycie paliwa o około 7 procent. Ponadto każdy z egzemplarzy ma otrzymać średni wariant kabiny Globetrotter, fabryczną klimatyzację postojową, retarder, pakiet ADR oraz Złoty pakiet serwisowy. A jednocześnie będą to samochody sprzed ostatniej modernizacji, a więc jeszcze ze starym typem przodu oraz bez nowych ekranów.

Dlaczego PrimaFrio nagle zainwestowało w inną markę? Firma tłumaczy to bardzo pomyślnymi wynikami dwumiesięcznego testu, przeprowadzonego z modelem FH I-Save. I jest to już kolejna duża firma, która wypowiada się w taki sposób. Jeśli więc system turbo compound nie przyniesie w przyszłości większych problemów eksploatacyjnych, powrót do tej technologii może okazać się dla Volvo Trucks prawdziwym „złotym strzałem”.