W Europie zauważalnie przybyło ciężarówek z Azji Środkowej. Wykonują one przewozy, w których dotychczas specjalizowali się przewoźnicy z Białorusi lub Rosji, objęci obecnie unijnymi sankcjami. I co więcej, zjawisko to objawia się nie tylko w zestawach z Kazachstanu, ale też stosunkowo łatwo można spotkać na przykład pojazd z Kazachstanu. I właśnie taki pojazd pojawił się w piątkowym komunikacie ITD.
Zatrzymany MAN TGX z kurtynową naczepą przewoził towar z Niemiec do Uzbekistanu i został zatrzymany na trasie S8 pod Wołominem. Pojazd zwrócił uwagę inspektorów nie tylko egzotycznymi rejestracjami, ale też poruszaniem się po drodze w czasie tonażowego zakazu. Kontrola miała bowiem miejsce 16 czerwca, w Boże Ciało, gdy w Polsce obowiązywały świąteczne ograniczenia dla pojazdów powyżej 12 ton.
Jakby tego było, przejazd w czasie zakazu odbywał się bez poprawnie wypełnionego zezwolenia na przewóz międzynarodowy. Uzbecki przewoźnik najwyraźniej chciał więc zachować ten dokument na kolejną trasę, co w obecnej sytuacji międzynarodowej mogło wydawać się szczególnie kuszące. Zamiast tego jego pojazd trafił jednak na parking strzeżony, a ITD wszczęło postępowanie administracyjne.
Dla zainteresowanych dodam, że Uzbekistan to kraj położony w Azji Środkowej, w samym centrum tego regionu, granicząc między innymi z Kazachstanem, Afganistanem oraz Tadżykistanem. Odległość między Taszkientem (stolicą Uzbekistanu) a Warszawą to około 4,5 tys. kilometrów.
Oto komunikat WITD w Radomiu:
Kierowca uzbekistańskiego zestawu nie zastosował się do zakazu ruchu dla ciężarówek i okazał do kontroli nieważne zezwolenie na międzynarodowy przewóz drogowy rzeczy. Nieprawidłowości stwierdzili funkcjonariusze mazowieckiej Inspekcji Transportu Drogowego.
W czwartek (16 czerwca), na ekspresowej „ósemce” w miejscowości Stary Dybów koło Wołomina, patrol ITD zatrzymał do kontroli zestaw należący do firmy z Uzbekistanu. Ciężarówką przewożono ładunek z Niemiec do Uzbekistanu.
Kierowca okazał do kontroli drogowej niekompletnie wypełnione zezwolenie na międzynarodowy przewóz drogowy rzeczy. Oprócz tego kierowca jechał w okresie obowiązującego zakazu ruchu dla pojazdów o dopuszczalnej masie całkowitej powyżej 12 ton. Inspektorzy ukarali kierowcę mandatem karnym, a wobec przewoźnika wszczęli postępowanie administracyjne w sprawie nałożenie kary pieniężnej. Zestaw skierowano na wyznaczony parking strzeżony.
