Tragiczne najechanie na A2 w Poznaniu – jedna osoba nie żyje, jedna została ranna

Na poznańskim odcinku autostrady A2 doszło dzisiaj do poważnego najechania na tył. Jedna osoba nie przeżyła zdarzenia, na miejsce wysłano aż dziesięć zastępów straży pożarnej, a utrudnienia na jezdni w kierunku zachodnim mogą potrwać nawet do godziny 15.

Tragedia rozegrała się oczywiście w korku, na prawym pasie autostrady, w okolicach węzła Komorniki. Tuż po godzinie 10 na grupę stojących pojazdów najechało Volvo FH z naczepą. Jako pierwszy uderzenie otrzymał osobowy Hyundai, następnie Volvo trafiło w prawy tylny narożnik naczepy, a na koniec zahaczyło o jeden zestaw, dojeżdżając do niego pasem awaryjnym.  

W wyniku uderzenia Hyundai został częściowo wepchnięty pod poprzedzającą naczepę. Jego kierowca doznał przy tym śmiertelnych obrażeń. Kierujący Volvem przeżył wypadek, ale został ranny i przez długi czas pozostawał zakleszczony we wraku. Pierwsza informacja o przekazaniu go ręce lekarzy pojawiła się dopiero po 50 minutach.

Informacja od „Radia Poznań”: