Od wczoraj w Niemczech działa nowy, imponujący terminal intermodalny. W założeniu jego twórców, ma on wprowadzić transport intermodalny na zupełnie nowy poziom efektywności
MegaHub Lehrte, bo tak nazwano tę inwestycję, powstał pod Hanowerem. Jego rozbudowa wymagała 24 miesięce pracy, łącznie 170 milionów euro budżetu oraz ogromnego, państwowego dofinansowania. Efektem końcowym jest zaś terminal z sześcioma torami o długości 720 metrów każdy. Zainstalowano też obrotnicę dla lokomotyw oraz ultra nowoczesny system zarządzania przeładunkami.
Inwestycja ma obsługiwać pociągi z naczepami, zmierzające do Hanoweru z całych Niemiec oraz zagranicy. Dla przykładu, inauguracyjny, wczorajszy przejazd, prowadził do Regensburga na południowym wschodzie kraju. Docelowy plan jest też taki, by każdy skład z naczepami został w stu procentach obsłużony w ciągu trzech godzin. Dla porównania, dotychczas na przeładunki trwały dwa lub trzy raz dłużej.
