W Las Vegas rozpoczęły się targi CES 2020, będące festiwalem najnowszych, elektronicznych technologii. Wśród wystawców nie brakuje także popularnych producentów podzespołów motoryzacyjnych, takich jak na przykład Bosch.
Niemiecki gigant przywiózł do Las Vegas zaskakującą nowość. Jest nią osłona przeciwsłoneczna do samochodów, która wykorzystuje sztuczną inteligencję. Wynalazek nosi nazwę Virtual Visor i ma formę przezroczystego wyświetlacza, podzielonego na kilkadziesiąt sześciokątów. Każdy z nich może zostać zaczerniony, by w ten sposób osłonić kierowcę przed słońcem. Co jednak ważne, zaczernią się tylko te sześciokąty, w przypadku których będzie to wskazane.
Ciężarówka z tradycyjną osłoną oraz z Virtual Visorem:
By ten system był możliwy, Virtual Visor stale obserwuje twarz kierowcy oraz źródło promieni słonecznych. Czujniki oceniają gdzie znajdują się akurat oczy, w którą stronę są skierowane, a także od której strony pada światło. Komputer to przeprocesowuje, oceniając w której części szyby oczy mogłyby się spotkać z promieniami. Następnie przysłania właśnie ten konkretny fragment szyby, dobierając przy tym odpowiednie sześciokąty.
Pierwszy pomysł na ten wynalazek miał pojawić się już w 2016 roku. Dopiero jednak w ubiegłym roku Bosch dał zielone światło do pełnego rozwinięcia projektu. Dzisiaj Virtual Visor wydaje się już właściwie gotowy do codziennego użytku. Organizatorzy targów CES 2020 nagrodzili go też jako jeden z najciekawszych wynalazków na całej imprezie. Kiedy jednak można spodziewać rynkowej premiery? O tym Bosch na razie nie wspomina.
Tak Virtual Visor widzi twarz kierowcy:
