Scania Highline XL, z fabrycznie przedłużoną sypialnią, po tuningu w Polsce

Na rynku wytworzyła się ostatnio nowa klasa ciężarowych kabin, z sypialniami wydłużonymi o około 30 centymetrów. Oferują to już DAF XG/XG+ (dodatkowe 33 cm), Volvo FH/FH Aero Globetrotter XXL (dodatkowe 25 cm), a także Scania serii R/S Highline XL (dodatkowe 27 cm). Z tego dwa pierwsze modele mogą być łączone z pełnowymiarowymi naczepami, dzięki wyjątkowi dla ciężarówek z bardziej aerodynamicznym przodem, natomiast Scania właśnie przygotowuje taką możliwość, na co wskazują szpiegowskie zdjęcia oraz nieoficjalne zapowiedzi (o czym pisałem między innymi tutaj).

Różni producenci mają różne pomysły na zagospodarowanie tej dodatkowej długości. DAF postanowił zwiększyć swobodę poruszania się po wnętrzu i obracania foteli, Volvo Trucks skupiło się na jak największym łóżku, natomiast Scania postawiła na kompromis, oferując łóżko z rozsuwanym materacem. W tym artykule nie będziemy jednak porównywać oryginalnych układów, lecz zamiast tego skupimy się na możliwościach tuningowych. Będzie to bowiem okazja by zobaczyć, jak scaniowska kabina Highline XL może zostać zagospodarowana w niefabryczny sposób, otrzymując zmieniony układ wnętrza.

Fabryczny układ kabiny Highline XL (opisywany tutaj):

Częściowo rozebrane wnętrze w Unique Interior Truck:

Prezentowany projekt został przygotowany w polskim warsztacie Unique Interior Truck, dla jednego ze szwedzkich przewoźników. Bazą jest tutaj Scania serii R Highline XL, czyli wariant z niżej umieszczoną kabiną, o trzech stopniach wejściowych i tunelu silnika, a jednocześnie z pełnym podwyższeniem dachu i z fabrycznym przedłużeniem sypialni. Z zewnątrz to przedłużenie ukryte jest za tylnymi spojlerami, sięgając niemal do ich zakończenia. Za to w środku można rozpoznać je po dodatkowych, pionowych panelach, umieszczonych na bocznych ścianach. Doskonale widać to na powyższych zdjęciach z procesu budowy.

W ramach omawianych modyfikacji, klient zdecydował się na kompletną zmianę układu wnętrza. Główne łóżko postanowił umieścić w przedniej części podwyższenia dachu, nad fotelami, niczym w dawnych Scaniach serii 4 Topline. Materac liczy tam aż 100 centymetrów stałej szerokości, a na czas jazdy podstawę łóżka można oczywiście pochylić. Za to w tylnej części kabiny pojawiła się „salonka” z dwoma fotelami i stolikiem, a także zestaw dodatkowych, górnych schowków. Te ostatnie mieszczą między innymi kuchenkę mikrofalową oraz ekspres do kawy. I tutaj też dochodzimy do głównej zalety przedłużonego nadwozia – bo choć wspomniane łóżko jest naprawdę ogromne, a i schowki nie należą do małych, Highline XL nadal jest wystarczająco długi, by swobodnie stanąć i poruszać się między tymi dwoma elementami. Poza tym uwagę zwracają fotele wypoczynkowe, te tworzące „salonkę”, które mogły otrzymać obicia w formie narożników, a jednocześnie nadal nie przeszkadzają w znacznym pochyleniu oparcia kierowcy.

Zdjęcia efektu końcowego:

Filmowa prezentacja omawianego wnętrza: