Rzecznik Praw Obywatelskich (RPO) otrzymał skargi dotyczące warunków oczekiwania na polsko-ukraińskiej granicy. Mówi się przy tym o braku toalet dla kierowców, odcięciu od bieżącej wody, a także utrudnionym dostępie do sklepów oraz aptek.
Powyższe problemy mają być zauważalne przy okazji protestów, które niczym bumerang powracają na polsko-ukraińskich przejściach granicznych. W chwili obecnej są to blokady ustawione przez rolników, skutkujące kilkudniowym czasem oczekiwania na wyjazd z naszego kraju.
Co natomiast RPO może zrobić w tym temacie? W odpowiedzi na skargę, rzecznik podjął interwencję w Ministerstwie Spraw Wewnętrznych i Administracji. Poprosił tam o wyjaśnienie, czy służby monitorują kwestię zaplecza dla kierowców, czy podejmują w tym temacie jakieś kroki oraz czy mają możliwości poprawienia warunków.
Obecnie RPO czeka na oficjalną, ministerialną odpowiedź. Jak na razie nie wiadomo, czy będzie się ona wiązała z konkretnymi zmianami na dojeździe do granicy.