Ruszyła budowa tunelu na trasie z Hamburga do Kopenhagi – będzie on zatopiony na dnie

Budowa rekordowego tunelu między Danią a Niemcami oficjalnie się rozpoczęła. A określenie „rekordowego” można tutaj traktować dosłownie, jako że będzie to największa na świecie przeprawa zatopiona na dni morza, a nie wydrążona pod jego dnem.

18-kilometrowy Fehmarnbelt Tunel, a więc dosłownie tunel pod Cieśniną Fehmarn Belt, połączy wyspy Fermarn w Niemczech oraz Lolland w Danii. W praktyce będzie to więc oznaczało możliwość przejechania z Hamburga do Kopenhagi bez korzystania z promu lub bez nadrabiania trasy przez Flensburg oraz Kolding.

Lokalizacja tunelu:

W stosunku do tej dotychczasowej trasy, będzie można zaoszczędzić nawet 160 kilometrów. Przejazd tunelem będzie też o około 35 minut szybszy niż rejs wspomnianym promem. A jeśli dodamy do tego oczekiwanie na terminalu promowym, kolejkę do wyjeżdżania oraz ewentualne opóźnienia w związku z sytuacją na morzu, zaoszczędzimy nawet kilkukrotnie więcej.

Tunel będzie kosztował ponad 7 miliardów euro. Ma on być gotowy w 2029 roku i powstanie z zatapianych pod wodą segmentów, ustawianych około 40 metrów pod poziomem morza. Każdy taki segment będzie miał 217 metrów długości, 42 metry szerokości i 9 metrów wysokości, ważąc… uwaga uwaga… 73 tysiące ton. A w środku znajdzie się miejsce na po dwa pasy ruchu w każdą stronę oraz dwa tory kolejowe.

Co natomiast oznacza stwierdzenie, że rozpoczęły się prace? Przede wszystkim po stronie duńskiej zaczęto budować specjalny port, który obsłuży przygotowywaną fabrykę podwodnych segmentów. Obiekt znajdzie się tuż przy morzu, by barki z rekordowo ciężkimi elementami miały do pokonania jak najkrótszy dystans.

Planowany przekrój tunelu: