Po zaledwie dwóch tygodniach przerwy, rolnicy znowu wyjechali na drogi. Trwa druga seria protestów przeciwko projektowi nowych przepisów. Mowa tutaj o słynnej „Piątce dla zwierząt”, wprowadzającej nowe zasady dla hodowców, w tym między innymi zakaz hodowli zwierząt na futra.
Podobnie jak na początku października, akcja zablokowała drogi krajowe oraz wojewódzkie w całym kraju. Dokonano tego poprzez powolne konwoje maszyn rolniczych, ciągłe maszerowanie po przejściach dla pieszych, a także stacjonarne blokady z transparentami.
Które konkretnie drogi zostały zablokowane? Na to pytanie aż trudno odpowiedzieć, jako że łącznie działania miały objąć ponad 100 powiatów oraz około 200 dróg. Na liście tras mamy zarówno mniej uczęszczane trakty wojewódzkie, jak i najważniejsze drogi w kraju. Mowa tutaj między innymi o DK 2 w okolicach Siedlec, DK 19 na Lubelszczyźnie oraz Podkarpaciu, DK 15 w Trzemesznie, czy DK 10 pod Toruniem.
Kilka przykładowych nagrań oraz zdjęć:
🚜 Według zapewnień @GrzegorzPuda i @radekfogiel przeprowadzono szerokie konsultacje w sprawie „Piątki dla zwierząt” i rolnicy są szczęśliwi. Nie wiecie przypadkiem, co to za hydraulicy wyjechali dziś na drogi w całej Polsce? 😉 #ProtestRolnikow pic.twitter.com/r9Bk1fNTE5
— Świat Rolnika | #ProtestRolników 🇵🇱 (@Swiat_Rolnika) October 21, 2020
Protest rolników w mojej rodzinnej gminie – Żukowo (kaszb. Żukòwò). Tym razem protestuje garstka ludzi. #ProtestRolników #5dlazwierzat #Kaszebe pic.twitter.com/uCXjoIOo8j
— Szymon J. Grot #CSB (@SzymonJGrot) October 21, 2020
Trwa protest rolników.#protestrolników #agrounia https://t.co/rTCSzPSP9Q pic.twitter.com/nozziFucow
— lublin112.pl (@lublin112) October 21, 2020