Przez słowackie granice nie przejedzie żadna ciężarówka – [aktualizacja]

Aktualizacja, godzina 15.30: pojawiły się oficjalne informacje o zniesieniu blokad. Granica w Chyżnem jest całkowicie przejezdna. Wiadomo też, że Słowacy ponownie zasiądą do rozmów z rządem. 


Powyżej: zdjęcie z Chyżnego (GDDKiA Kraków)

Zgodnie z zapowiedziami, na słowackich granicach trwa kompletny paraliż. Protestujący przewoźnicy skutecznie zablokowali wjazdy i wyjazdy do kraju, chcąc w ten sposób zmusić rząd do finansowych ustępstw.

Jak donosi krakowski oddział GDDKiA, przez Chyżne oraz Zwardoń nie przejedzie żadna ciężarówka. Słowacy przepuszczają wyłącznie auta osobowe, a kierowcy zawodowi tkwią w ogromnych korkach. Czytelnik Dominik przestrzega też przed podobną sytuacją na przejściach słowacko-czeskich oraz słowacko-węgierskich. Mówiąc więc krótko, do czasu zakończenia protestu Słowacja wykluczona jest z transportowej mapy Europy.

A kiedy ten protest się zakończy? Tutaj brak jakichkolwiek konkretów. Wiadomo tylko tyle, że ubiegłotygodniowe rozmowy między przewoźnikami a rządem zakończyły się fiaskiem. Słowackie władze nie zgodziły się na wszystkie postulaty, jak obniżenie podatku samochodowego o połowę, tymczasowe zniesienie opłat za drogi oraz zdjęcie opodatkowania z diet dla kierowców ciężarówek.