Prokuratura w firmie Toll Collect – zarządca myta miał oszukać władze Niemiec na 3 miliony euro

urzadzenie_oplaty_za_drogi

Branżą transportową może wstrząsnąć kolejna afera związana z zawyżaniem cen. Tym razem skala potencjalnego oszustwa nie jest co prawda aż tak duża, wynosząc 3 miliony euro, ale za to okoliczności są naprawdę ciekawe. Okazuje się bowiem, że niemiecka prokuratura wzięła na celownik niemieckiego zarządcę opłat drogowych dla ciężarówek – firmę Toll Collect.

W minioną środę prokuratura weszła do siedziby Toll Collect, a trzem osobom postawiono zarzuty. Między innymi dwóch dyrektorów podejrzanych jest o celowe zawyżenie kosztów w 2012 roku, kiedy Toll Collect przygotowywał się do rozszerzenia zasięgu opłat na kolejne 1100 kilometrów. Jak twierdzi prokuratura, akcja została tak przygotowana, że rząd zapłacił o 3 miliony więcej niż przewidywały rzeczywiste koszty, uwzględnione w umowie.

Pozostaje pytanie, czy rozszerzenie myta na pojazdy 7,5-tonowe również było związane z podobnym oszustwem. A przy okazji trzeba też zaznaczyć, że od przyszłego roku Niemcy będą szukali nowego zarządcy dla drogowych opłat, z uwagi na koniec obecnej umowy. Ewentualna przegrana Toll Collect w sądzie na pewno miałaby wówczas duże znaczenie.