Pewnemu portugalskiemu kierowcy ciężarówki ostatnio najwyraźniej bardzo mocno się śpieszyło. Funkcjonariusze luksemburskiej policji zobaczyli jego ciężarówkę w sobotnią noc na autostradzie A1, gdzie poruszała się ona wyraźnie szybciej od innych pojazdów tego typu. Kontrola prędkości wskazała aż 111 km/h, czyli o 21 km/h więcej niż przewidują przepisy oraz o 21 km/h niż powinien pozwolić na to ogranicznik. Po zatrzymaniu Portugalczyk był podobno wyjątkowo nerwowy. Tak nerwowy, że już po chwili przyznał, że użył magnesu do wyłączenia ogranicznika prędkości. W efekcie zatrzymania ciężarówka została tymczasowo uziemiona, tachograf i magnes zostały skonfiskowane, a użytkownik ciężarówki zapewne słono za to wszystko zapłaci.
Trzeba przyznać, że jazda 111 km/h po autostradzie w samym sercu Europy była wyczynem bardzo odważnym. Rozumiem na południu Włoch, rozumiem na portugalskiej prowincji, ale decydować się na coś takiego w Luksemburgu?