Policji udało się ująć 46-letniego Albańczyka związanego z kradzieżami ładunków z ciężarówek. Dokonano tego po pościgu na autostradzie, w czasie którego kierowca Renault Magnum próbował staranować radiowóz, a funkcjonariusze musieli oddać strzały ostrzegawcze.
Te szokujące wydarzenia miały miejsce dzisiaj rano, na holenderskiej autostradzie A67 nieopodal Liessel. Policja trafiła tam na podejrzany zestaw z polskimi oraz węgierskimi numerami rejestracyjnymi. Gdy sprawdzono te ostatnie, okazały się one należeć do zupełnie inne go pojazdu. Funkcjonariusze postanowili więc ciężarówkę zatrzymać.
Gdy sygnały do zatrzymania nie przynosiły żadnego skutku, policja spróbowała zablokować drogę. Również bezskutecznie jako że ciężarówka ewidentnie zamierzała staranować radiowóz. W końcu jednak kierowca zatrzymał się w okolicach Veldhoven, opuścił kabinę i wraz z pasażerem rozpoczął pieszą ucieczkę.
Pasażera nie udało się zatrzymać, lecz kierowca wpadł w ręce policji. Poddał się on słysząc strzały ostrzegawcze oddane przez funkcjonariuszy. Dlaczego natomiast uciekał? Jak się okazało, prowadził on kradziony pojazd i przewoził kradziony ładunek. Ten ostatni pochodził z ciężarówki, która dopiero co została okradziona na parkingu De Beerze przy A67.
46-letni Albańczyk odpowie teraz za udział w kradzieży. Postawiono mu też zarzut usiłowania morderstwa, w związku z próbą staranowania radiowozu. Co więcej, może on zostać powiążany z całą serią kradzieży ładunków, która miała miejsce 12 i 13 maja. Na parkingach przy A67 rozcięto wówczas plandeki w 68 ciężarówkach.
Nagranie z odholowywania pojazdu:
Wild-west vanochtend vroeg op de A67, die ter hoogte van Veldhoven even was afgesloten en de politie waarschuwingsschoten lostte. Ging om deze, vermoedelijk gestolen vrachtwagen, die nu voor verder onderzoek wordt weggesleept. Lees meer; https://t.co/KRJGKddBKq pic.twitter.com/D6fxUmsTVX
— paul post (@paulpostman) 15 maja 2019
