Polski kierowca zasztyletowany na bazie firmy transportowej [aktualizacja: zbiórka]

Aktualizacja z 17 maja 2023:

Zamordowany kierowca niestety pozostawił po sobie żonę oraz dziecko. Dlatego koledzy z firmy zorganizowali dla niego internetową zbiórkę, która ma dostarczyć środków na wsparcie finansowe dla bliskich. Jest ona dostępna pod tym linkiem


Tekst z 15 maja 2023:

Polski kierowca ciężarówki został zasztyletowany na terenie szwedzkiej bazy transportowej. Tragedia ta była następstwem kłótni, do której doszło między pracownikami tego samego przewoźnika.

Zdarzenie miało miejsce w nocy z piątku na sobotę, około godziny 22.30, w miejscowości Asarum na południu Szwecji. Swoją bazę posiada tam duński przewoźnik ładunków płynnych, dysponujący między innymi oddziałami w Polsce i na Słowacji, zatrudniając przy tym kierowców z Europy Środkowo-Wschodniej, a także z krajów pozaunijnych.

Według relacji bezpośrednich świadków, którą otrzymałem tuż po zdarzeniu, wszystko zaczęło się od kłótni między dwoma kierowcami, pochodzącymi ze Słowacji oraz z Gruzji. W obronie Słowaka stanęło wówczas dwóch kierowców z Polski, co niestety prowadziło do pewnej szarpaniny. Gdy natomiast sytuacja wydawała się już opanowana i Polacy opuszczali firmowy budynek, Gruzin postanowił zaskoczyć ich z nożem, obu mężczyznom zadając rany kłute.

Niestety, dla jednego z kierowców okazały się to rany śmiertelne w skutkach. Jak bowiem oficjalnie poinformowała lokalna policja, około 30-letni Polak zmarł krótko po przewiezieniu do szpitala. Drugi z zaatakowanych, 35-latek, przeżył zdarzenie i jego stan ma być już stabilny, niemniej i w tym przypadku policyjny komunikat mówi o bardzo poważnych obrażeniach oraz konieczności hospitalizacji.

40-letniemu nożownikowi nic poważnego się nie stało. Samotnie czekał on na przybycie policji, a następnie oddał się w ręce funkcjonariuszy. Aresztowania dokonano pod zarzutami zabójstwa oraz usiłowania zabójstwa, a nadzór nad sprawą objęła szwedzka prokuratura. Na czas zbierania materiałów dowodowych cała baza została otoczona policyjnym kordonem, w miejscu tragedii działali technicy kryminalistyki, a świadków zdarzenia poddano przesłuchaniu.

Materiał lokalnej telewizji państwowej: