Drogowa kontrola zakończyła bójką między 55-letnim kierowcą ciężarówki a dwoma niemieckimi policjantami. Agresywny Polak najpierw przyprawił Niemców o kilka ran, a następnie sam musiał trafić do szpitala.
Kontrola miała miejsce w sobotę, o godzinie 8.30. Polska ciężarówka została ściągnięta na parking Strietwald Nord przy autostradzie A3, gdzie poddano ją weryfikacji czasu pracy. Okazało się przy tym, że kierowca korzystał z karty do tachografu należącej do innego mężczyzny.
W obliczu tego oszustwa, policjanci rozpoczęli poszukiwania właściwej karty, należącej do zatrzymanego. Bez niej nie można było bowiem przeprowadzić kompletnej kontroli. Zamierzali przy tym poddać 55-latka także rewizji osobistej. Gdy jednak rozpoczęli te działania, kierowca zareagował z agresją i doszło do rękoczynów.
Cała sytuacja zakończyła dla policjantów kilka obiciami oraz krwawiącymi ranami. Na szczęście były to obrażenia powierzchowne, możliwie do opatrzenia na miejscu. Do szpitala musiał za to trafić sam kierowca, jak że przy próbie jego obezwładnienia doszło do złamania żebra. Poza tym odpowie on przed niemieckim sądem za stawianie czynnego oporu oraz napaść na funkcjonariuszy.
Źródło informacji: komunikat Polizeipräsidium Unterfranken z 18.06.2018