Pod wpływem amfetaminy wiózł kontener do Gdańska – aresztowanie na autostradzie A1

Sprawa prowadzenia pod wpływem amfetaminy dopiero co była w Polsce głośno omawiana. Narkotyk ten miał zażywać kierowca, który pod koniec czerwca wypadł z wiaduktu warszawskim autobusem miejskim. Przegubowy Solaris spadł z wysokości kilku metrów, jeden z pasażerów poniósł śmierć, a cztery kolejne osoby zostały ciężko ranne.

A tymczasem na autostradzie A1, w miniony wtorek, ITD zatrzymało do kontroli Renault Premium z pojedynczym, 20-stopowym kontenerem. Jego kierowca wydawał się bardzo pobudzony i nie reagował na polecenia inspektorów. Przebadano go narkotestem, a ten wskazał właśnie na amfetaminę. Kierowca natychmiast został przekazany policji i aresztowany. W miejsca kontroli odjechał radiowozem, zakuty w kajdanki.

Oto komunikat WITD Bydgoszcz:

W dniu 7 lipca br. na autostradzie A1 w okolicach Torunia inspektorzy ITD z oddziału w Grudziądzu zatrzymali do rutynowej kontroli pojazd członowy, którym przewożony był kontener 20-stopowy do portu w Gdańsku. Podczas kontroli kierowca nie okazał prawa jazdy. Ponadto był bardzo pobudzony i nie reagował na polecenia kontrolujących, co pozwalało przypuszczać, że znajduje się pod wpływem środków psychoaktywnych.

Przeczucie nie zawiodło inspektorów, ponieważ badanie narkotestem wykazało, że kierowca prowadził 40-tonowy zestaw pod wpływem amfetaminy. W związku z prowadzeniem pojazdu pod wpływem środków działających podobnie do alkoholu na miejsce kontroli wezwani zostali funkcjonariusze Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Miejskiej Policji w Toruniu, którzy zatrzymali kierowcę do dalszych czynności i zabezpieczyli użyty przez inspektorów ITD narkotest jako materiał dowodowy.