Pijany kierowca osobówki uderzył w zestaw – kara podobna jak za manipulację tacho

Źródło zdjęć i informacji: KPP Ostrów Mazowiecka

Z uwagi na limity zapisane w przepisach, kary w wysokości około 12 tys. złotych regularnie pojawiają się w transportowych komunikatach. Od roku sporo mówi się też o tymczasowych zakazach prowadzenia, nakładanych za manipulację tachografów. Doskonałym przykładem może być chociażby poprzedni artykuł na stronie, mówiący właśnie o obu powyższych następstwach, w związku z korzystaniem kart należących do dziewczyny oraz narzeczonej, w czasie powrotów do domów. I właśnie dlatego zdecydowałem się opisać pewną sprawę z drogi ekspresowej S8, która miała miejsce tuż przed Wielkanocą.

W środę, 5 kwietnia, na przebudowywanym odcinku S8 pod Ostrowią Mazowiecką, rozegrała się bardzo niebezpieczna i niestety też dosyć stereotypowa sytuacja. Otóż kierowca auta osobowego tak bardzo chciał wyprzedzić ciężarówkę przed zbliżającym się zwężeniem jezdni, że wykonał manewr przy bardzo wysokiej prędkości, stracił panowanie nad swoim BMW i niestety też uszkodził wyprzedzaną ciężarówkę.

Jako że kolizja uziemiła samochód osobowy na poboczu, na miejscu pojawiła się policja, a sprawca zdarzenia został przebadany alkomatem. Jak się wówczas okazało, 34-letni obywatel Litwy miał 0,7 promila alkoholu w wydychanym powietrzu, co klasyfikuje się już jako „jazda w stanie nietrzeźwości” i skutkuje zarzutami o popełnienie przestępstwa. A że oskarżony był tutaj obcokrajowcem, zastosowano wobec niego osądzenie w trybie przyspieszonym, już następnego dnia po kolizji proponując mu dobrowolne poddanie się karze, bez dłuższego procesu.

I tak okazuje się, że spowodowanie groźnego zdarzenia w stanie nietrzeźwości może nieść zaskakująco podobne następstwa, co ukrywanie przekroczenia czasu pracy przez zawodowego kierowcę. Nietrzeźwy kierowca BMW przyjął bowiem kary finansowe na 11,5 tys. złotych oraz otrzymał tymczasowy zakaz prowadzenia na terenie Polski. Przy czym tylko 6,5 tys. złotych stanowiła zwykła grzywna, a kolejne 5 tys. złotych to przymusowe świadczenie na rzecz Funduszu Sprawiedliwości (z którego wypłaca się państwową pomoc dla ofiar przestępstw). Za to zakaz prowadzenia będzie stosunkowo długi, opiewając na trzy lata.

Nagranie z „wyczynu” Litwina: