Będę szczery – o tym transporcie piszę przede wszystkim z uwagi na zdjęcia. Są one bowiem tak piękne, że wprost nie mogę powstrzymać się przed ich publikacją.
Obie fotografie wykonano w ostatnich dniach w Kanadzie, przy okazji transportu 258-tonowego krystalizatora. Ładunek ten miał aż 9,9 metra średnicy i przewieziono go na dystansie 350 kilometrów, z miasta Saskatoon w okolice Bethune, w prowincji Saskatchewan. Cała operacja pochłonęła dwa dni, a wykorzystane przy tym pojazdy to ciągniki balastowe marki Kenworth oraz przyczepa modułowa o 24 rzędach kół. Wraz z ładunkiem ta ostatnia miała aż 11,8 metra wysokości!