Przewoźnicy jeżdżący na Ukrainę mogą od dzisiaj korzystać z zupełnie nowego przejścia granicznego. Uruchomiono je pod miejscowością Malhowice, na końcu drogi wojewódzkiej nr 885, około 10 kilometrów na południe od Przemyśla.
Przejście graniczne Malhowice-Niżankowice – bo tak nazywa się ten obiekt – nadal oficjalnie znajduje się w budowie. Jego pełne uruchomienie, wraz z całym niezbędnym wyposażeniem, zaplanowano dopiero na pierwszy kwartał 2024 roku. Niemniej, z uwagi na ogromne kolejki na innych przejściach, już teraz postanowiono tam uruchomić odprawy jednej kategorii pojazdów, mianowicie pustych ciężarówek o DMC powyżej 7,5 tony.
Odprawy wystartowały dzisiaj o godzinie 7 rano czasu polskiego i odbywają się z użyciem tymczasowej infrastruktury, zarówno po stronie polskiej, jak i ukraińskiej. Jednocześnie polska straż graniczna zastrzega, że przez Malhowice-Niżankowice nie przejadą puste, nieczyszczone cysterny do przewozu materiałów niebezpiecznych. Nie będzie to więc miejsce, w którym da się spotkać całe konwoje cystern paliwowych.
Jako ciekawostkę dodam, że jeszcze niedawno pod Malhowicami w ogóle nie było możliwośc przedostania się na teren Ukrainy. Droga wojewódzka 885 kończyła się więc po prostu w polu, kilka kilometrów wcześniej tracąc też normalną nawierzchnię. Poniżej możecie to sobie porównać na dwóch fotografiach.
Stan z roku 2018:
Stan obecny:
