Ósemka tyłem, spinanie na czas i negocjacje z załadowcą – finał DAF Driver Challenge 2019

Powyżej: wszyscy finaliści

Opisanie finału konkursu dla kierowców bywa bardzo proste. Podaje się zwycięzcę, opisuje jego wynik w zakresie zużycia paliwa i wyjaśnia jaka była nagroda. W przypadku międzynarodowego finału DAF Driver Challenge sprawa wyglądała jednak zupełnie inaczej. Zmagania te obejmowały bowiem tyle różnych zadań, że aż prosi się, by wyjaśnić je nieco dokładniej.

Omawiany finał miał miejsce w ubiegły weekend, na torze firmy Goodyear w Luksemburgu. Zebrało się na nim 18 kierowców, którzy zwyciężyli uprzednio w finałach krajowych. Polskę reprezentował przy tym Kornel Grzybowski, przez siedem lat będący kierowcą zawodowym, a obecnie zajmujący stanowisko koordynatora działu w transportu w firmie Raben Transport.

Część z finałowych zadań była konkursowym standardem. Trzeba było między innymi przejechać około 30-kilometrową trasę, zużywając przy tym jak najmniej paliwa. Przejazdy te obyły się w Luksemburgu, na drogach głównych i lokalnych w okolicach toru. Inne standardowe zadania to też cofanie na prawe lusterko pełnowymiarowym zestawem, test teoretyczny, czy przeprowadzenie codziennej kontroli pojazdu przed trasą.

Co natomiast można uznać za ciekawostkę? Dla przykładu, jednym z zadań w ramach manewrowania było wykonanie „ósemki” tyłem. Do dyspozycji był przy tym dystrybucyjny zestaw, składający się z DAF-a CF oraz krótkiej, jednoosiowej naczepy. Cała trudność polegała zaś na tym, że oś w tej naczepie była skrętna. Wymagało to oczywiście uwzględnienia w technice jazdy, dla wielu kierowców stanowiąc dodatkową trudność.

Zestaw do wykonywania „ósemki” tyłem:

Inne ciekawe zadanie miało sprawdzić „umiejętności socjalne”. Tutaj zawodnik stawiany był w roli kierowcy, któremu skradziono wszystkie pasy i nie miał jak umocować ładunku. Rozmówcą był przy tym holenderski juror, odgrywający rolę producenta okiennych ram, mających być ładunkiem. Kierowca musiał przekonać go do udzielenia pomocy, najlepiej w postaci podwiezienia do sklepu sprzedającego pasy do ładunku.

Jeszcze innym przykładem był „wywiad”, również oceniany przez jurorów z DAF-a. Tutaj kierowcę pytano między innymi o jego doświadczenia z zawodem kierowcy, opinie na temat tej pracy, opinie na swój własny temat, czy też opinie na temat ciężarówek marki DAF. Dodam też, że zarówno w czasie wywiadu, jak i w czasie opisanej powyżej scenki, zawodnik mógł skorzystać z tłumacza, w postaci przedstawiciela marki DAF z jego kraju.

Test z „umiejętności socjalnych”:

Wracając jeszcze na chwilę do umiejętności praktycznych, uwagę zwracała także konkurencja w spinaniu zestawów. Do spięcia były dwie ciężarówki – ciągnik siodłowy z wywrotką oraz podwozie z przyczepą na obrotnicy. Wszystko trzeba było zrobić w jak najkrótszym czasie, co oczywiście skutkowało ogromnym pośpiechem. A momentami nawet poświęceniem, jako że zawodnik z Czech skręcił przy tym kostkę.

Kto natomiast okazał się w tym wszystkim najlepszy? Pierwsze miejsce zajął Belg Peter Jacobs. To 32-letni kierowca, jeżdżący na co dzień DAF-ami w lokalnych dostawach materiałów budowlanych. Na drugim miejscu uplasował się Litwin Nerijus Vitkauskas, a trzecie miejsce zajął wspomniany Czech Miroslav Svoboda. Kornel Grzybowski uplasował się na szóstej pozycji, przed sobą mając jeszcze zawodników ze Szwecji i Niemiec.

Jeśli chodzi o nagrody, to Belg otrzymał za swój triumf smartwatch’a firmy Apple oraz przejażdżkę formułowym bolidem na holenderskim torze w Zandvoort. Ponadto wszyscy trzej zawodnicy dostali też odkurzacze samochodowe od firmy Goodyear oraz oczywiście pamiątkowe statuetki.

Zestawy, na których dokonywano pomiaru zużycia paliwa. Przyznam, że zaskoczyło mnie wykorzystanie ciągników na dwóch różnych rozmiarach przednich opon:

Zestawy wykorzystane przy spinaniu na czas: