Do krajowych mediów wraca temat punktów odcinkowego pomiaru prędkości. A wraca, gdyż punkty te nadal w większości nie działają. Na 29 zestawów bramownic uruchomiono dopiero 8, w związku z osławionym brakiem prądu. Tym samym cały system działa wyłącznie w miejscowościach Łosiów, Łuszczów, Karniewo, Kluki, Kolbuszowa oraz na odcinkach Zwierki – Zabłudów, Strachówka – Warmiaki oraz Krościenko Wyżne – Iskrzynia. A kiedy ruszą kolejne miejsca pomiaru?
Organizatorzy przedsięwzięcia zapowiadają, że „już wkrótce” będzie działało kolejne kilkanaście punktów, zwiększając liczbę miejsc pomiaru do łącznie 22. Na koniec zostanie więc już tylko 7 punktów, obejmujących odcinki Tarnów – Ładna, Babigoszcz – Gniazdowo, Sulechów, Gwiazdowo – Piecki, Kisielnica – Stawiski, Olsztyn – Gietrzwałd, Tarnowskie Góry. Te wystartują w terminie bliżej nieokreślonym, gdyż prace nad przyłączeniem prądu nadal się tam nawet nie rozpoczęły. Niemniej ITD zapowiada, że i w tych siedmiu przypadkach wyrobi się przed końcem 2016 roku.
