Kompletna oś, wraz z elementami zawieszenia, odpadła od cysterny jadącej niemiecką drogą krajową. Sytuacja była też tym bardziej niebezpieczna, że pojazd przewoził żrący oraz łatwopalny ładunek.
Zdarzenie miało miejsce w czwartek przed południem, na trasie B252, nieopodal węzła Warburg z autostrada A44. Tylna oś oderwała się od włoskiej naczepy-cysterny, wypadając spod pojazdu i uszkadzając przy tym zderzak. Rumuński kierowca natychmiast to zauważył, zatrzymując się już kilka metrów dalej.
Na szczęście za ciężarówką nie jechało żadne inne auto. Oś nie wypadła też na przeciwległy pas ruchu, gdzie mogłaby stanowić ogromne zagrożenie. Choć jedna osoba i tak musiała trafić do szpitala. To sam kierowca cysterny, który był po zdarzeniu w ogromnym szoku. Niemcy dla bezpieczeństwa poddali go więc obserwacji.
Jak przystało na zdarzenie z udziałem ładunku ADR, droga B252 została całkowicie zamknięta, aż do godzin wieczornych. Na miejsce ściągnięto specjalny zastęp strażaków, wyspecjalizowany w ratownictwie chemicznym. Jego zadaniem było przepompowanie ładunku do innego, podstawionego zestawu.
