Od 1 grudnia e-TOLL obowiązkowy dla wszystkich aut – szlabany na stałe w górze

Po październikowym wyłączeniu viaTOLL, w bólach przenosząc cały ciężki transport na nowy system e-TOLL, w polskich opłatach szykują się kolejne zmiany. Już za miesiąc absolutnie wszystkie pojazdy zaczną korzystać z opłat elektronicznych.

Powyższa zmiana obejmie samochody o DMC do 3,5 tony, a więc między innymi użytkowników aut dostawczych. Od 1 grudnia na państwowych odcinkach A2 i A4 nie będzie już biletów do pobrania oraz obsługi na końcowych bramkach. Zamiast tego pojawią się trzy nowe metody płatności za przejazd:

1. Wykupienie elektronicznego biletu, ważnego przez 48 godzin. Będzie on dostępny w aplikacji, na portalu internetowym lub na stacji paliw, a kupujący będzie musiał podać numer rejestracyjny pojazdu, planowaną datę przejazdu oraz opłacany odcinek.

2. Opłacenie przejazdu aplikacją e-TOLL, podobnie jak robi to już część użytkowników ciężarówek.

3. Zainstalowanie jednego z dziesiątek zatwierdzonych urządzeń do opłat, znanych pod skrótami OBU lub ZSL i wylistowanych tutaj oraz tutaj. To również rozwiązanie stosowane już w ciężarówkach.

A przy okazji pojawia się tutaj pewna dobra informacja dla przewoźników. Przejście wszystkich samochodów na opłaty elektroniczne pozwoli państwu na stałe uniesienie szlabanów. Coś takiego już oficjalnie zapowiedziano, również na 1 grudnia. W dalszej przyszłości bramki mogą też zostać całkowicie zdemontowane. Dzięki temu można się więc spodziewać mniejszych korków na początkach płatnych odcinków, pod Wrocławiem, Gliwicami, Koninem lub Łodzią.