Obiecane parkingi z rampami do usuwania lodu: realizacja jeszcze trochę potrwa

W ostatnich dniach media podały nowe zapowiedzi dotyczące ramp do usuwania lodu z ciężarówek. Obiekty mają zostać przygotowane przez GDDKiA, stając przy kilku istotnych trasach. Jak jednak traktować te plany, skoro podobne zapowiedzi pojawiały się już dwanaście miesięcy temu, a ich efektów nadal nie widać?

W styczniu 2021 roku GDDKiA zapowiadano już tego typu rampy na parkingach przy A1, S3, S8, a nawet przy drodze krajowej nr 8 (artykuł dostępny tutaj). Trzeba jednak wyjaśnić, że to zapowiedzi długofalowe, obarczone długim czasem realizacji.

Konieczność postawienia rampy to obowiązek firm, które wygrają przetargi na budowę nowych parkingów. Po wyłonieniu zwycięzcy takiego musi dojść do oficjalnego przekazania mu terenu, a następnie zaczyna się odliczać 12 miesięcy. W tym czasie trzeba wybudować między innymi rampę. Efekt jest więc taki, że rampy zapisano w planach, ale oddanie ich do użytku przed końcem obecnej zimy raczej się nie wydarzy. Można się tego spodziewać raczej w sezonie 2022/2023.

Obecnie trwają przetargi na budowę następujących parkingów z rampami:

  • S3 MOP Racula Zachód,
  • S5 MOP Gruczno Wschód,
  • S5 MOP Gruczno Zachód,
  • S7 MOP Widoma Wschód,
  • S7 MOP Widoma Zachód,
  • S7 MOP Lubień,
  • S7 MOP Krzeczów,
  • A1 MOP Kargał Las,
  • A1 MOP Wola Krzysztoporska,
  • A1 MOP Siomki,
  • A1 MOP Danielów.

Na zdjęciach: rampa ze Słowenii