Nowe systemy elektroniczne na wypadek Brexitu – co szykują francuscy i holenderscy celnicy

Na zdjęciu: przedbrexitowy test jeszcze z początku 2019 roku, opisywany tutaj

Przygotowania do Brexitu trwają pełną parą. Nabrały one także formy praktycznej, w postaci systemów dedykowanych do kontroli na granicach. Rozwiązania tego typu szykują Francja i Holandia, chcąc ułatwić w ten sposób ułatwić przeprawianie się na Wyspy.

Jeśli 31 października Wielka Brytania faktycznie wyjdzie z Unii Europejskiej, we francuskich punktach granicznych spotkamy się z systemem „Smart Border”. Dzięki niemu, wszelkie niezbędne dokumenty przekażemy do celnej kontroli jeszcze przed pojawieniem się ciężarówki w porcie.

Zapowiedź systemu francuskiego, niestety po francusku:

Następnie system automatycznie rozpozna numery rejestracyjne pojazdu, wiążąc je z przekazaną dokumentacją. Jeśli wszystko będzie przy tym w porządku, „Smart Border” wyświetli przed ciężarówką zielone światło. W razie formalnych braków zostaniemy zaś zatrzymani do dokładniejszej kontroli.

Tymczasem holenderskie porty przygotowują portal o nazwie „Portbase”. Również i tutaj z wyprzedzeniem prześlemy dokumenty, mogąc powiązać je z numerem rejestracyjnym pojazdu. Podobnie więc jak we Francji, jeszcze przed wjazdem na terminal dokumentacja może zostać sprawdzona.

Firmom operującym na trasach do Wielkiej Brytanii zaleca się zapoznanie z oboma systemami. Dotyczy to zarówno przewoźników, jak i wszelkiego rodzaju organizatorów transportów. Warto też zwrócić uwagę na ewentualne koszty. Dla przykładu, rejestracja w systemie holenderskim ma kosztować aż 499 euro (więcej informacji tutaj, na dedykowanej stronie internetowej).