Nowe fakty w sprawie wypadku z polskim kierowcą – mężczyzna prawdopodobnie zasłabł

W nawiązaniu do tekstu:

Polski kierowca ciężarówki trafi do aresztu – kolizja i śmiertelny wypadek na 20 kilometrach

Holenderska policja podała nowe informacje w sprawie wczorajszego zdarzenia na autostradzie A2 pod Eindhoven. Dotyczą one losów polskiego kierowcy, który podejrzewany jest o spowodowanie zdarzenia.

Tuż po wypadku pojawiły się informacje, że Polak uczestniczyły w dwóch zdarzeniach na przestrzeni zaledwie 20 kilometrów. Najpierw, na autostradzie A67, miał zepchnąć z drogi auto osobowe. Następnie, po wjechaniu na A2, miał najechać na tył innego auta osobowego, wbijając je pod poprzedzającą naczepę.

Po dokładniejszym śledztwie policja sprostowała jednak te informacje. Mianowicie, zdarzenie na A67 nie miało mieć nic wspólnego z tą konkretną ciężarówką. Co więcej, podano prawdopodobną przyczynę zdarzenia na autostradzie A2. Dowody wstępnie mają wskazywać, że polski kierowca zasłabł w czasie jazdy. Dlatego też miał wjechać we Fiata Punto, który wjechał między niego a poprzedzającą ciężarówkę.

Jaki więc będzie dalszy los kierującego? Mężczyzna ma znajdować się w szpitalu, w związku z obrażeniami odniesionymi w czasie najechania na tył. Nadal jest on podejrzewany o spowodowanie wypadku, a także traktowany jako osoba zatrzymana. Kiedy jednak w końcu zostanie przesłuchany, jego sytuacja może ulec zmianie.

Nagranie z miejsca zdarzenia: