Do norweskiego parlamentu trafiła dzisiaj istotna propozycja. Przewiduje ona takie zmiany w przepisach, by norweski transport został objęty zasadami Pakietu Mobilności.
Jak wiadomo, Norwegia nie należy do Unii Europejskiej, więc jej przepisy nie musiały zostać dostosowane do pakietowych wymagań. Nowe unijne zasady spodobały się jednak Norwegom, gdyż wprowadzają dodatkowe ograniczenia dla zagranicznych przewoźników. Dlatego też tamtejszy rząd proponuje wprowadzenie podobnych wymagań także na norweskim gruncie. A że potrzebuje do tego zgody parlamentu, przekazał sprawę do oficjalnego głosowania.
Jeśli parlament zaakceptuje zmiany, a wydaje się to bardzo prawdopodobne, w Norwegii pojawi się między innymi obowiązek ściągania pojazdu do kraju raz na osiem tygodni, czy nowe zasady kabotażu, z 4-dniowym okresem „cool off”. Poza tym Norwegowie wyrazili duży entuzjazm na myśl o rozszerzeni licencji przewozowych oraz kar administracyjnych, obejmując nimi także pojazdy o DMC między 2,5 a 3,5 tony.
