Niesprawna ciężarówka do nauki jazdy – tylko 50 złotych mandatu i odjazd na kołach

Kierowca tej ciężarówki bardzo szybko doświadczył poważnego spotkania z Inspekcją Transportu Drogowego. Zastało to go jeszcze w czasie kursu na kategorię C+E, realizowanego za kierownicą MAN-a TGL z przyczepą, na ulicach Poznania.

Szkoleniowa ciężarówka okazała się częściowo niesprawna. Pojazd miał nieszczelny układ pneumatyczny, niesprawne oświetlenie obrysowe oraz wyeksploatowane ogumienie. Były też mniejsze problemy, jak brak lub wyeksploatowanie oznaczeń „pojazdu długiego”.

Następstwa kontroli wyraźnie różniły się od następstw stosowanych w zwykłym transporcie. Instruktor otrzymał tylko 50 złotych mandatu, a zamiast natychmiastowego zakazu dalszej jazdy pozwolono na zjechanie na kołach do firmy lub warsztatu.

Oto komunikat WITD Poznań:

W trakcie kontroli stanu technicznego pojazdu ciężarowego należącego do Nauki Jazdy inspektorzy z Poznania mocno się zdziwili. Zatrzymany do kontroli 20 sierpnia zestaw pojazdów składający się z samochodu ciężarowego i przyczepy o dopuszczalnej masie całkowitej powyżej 3,5 t miał wiele usterek, z którymi nie powinien wyjechać na drogę.

W samochodzie ciężarowym inspektorzy stwierdzili nieszczelność pneumatycznego układu hamulcowego potwierdzoną wskazaniami manometru, wadliwie działające oświetlenie obrysowe oraz brak tablic wyróżniających pojazd długi. Z kolei przyczepa miała nadmiernie zużyte bieżniki opon, brak oświetlenia obrysowego i nadmiernie zużyte tablice wyróżniające pojazd długi.

Inspektorzy zatrzymali w sposób elektroniczny dowody rejestracyjne samochodu ciężarowego i przyczepy, natomiast instruktora ukarali mandatem karnym w wysokości 50 zł. Dodatkowo nakazali zjazd do siedziby firmy lub serwisu w celu usunięcia stwierdzonych nieprawidłowości oraz zakazali prowadzenia szkoleń do czasu dokonania wszystkich napraw.