Niemieckie A2 przez 22 godziny było zablokowane po wypadku cysterny z łatwopalnym ładunkiem

Miniony weekend był bardzo trudny dla osób, które chciały przejechać niemiecką autostradą A2 w okolicach Dortmundu. Doszło tam bowiem do wypadku, po którym utrudnienia w ruchu trwały niemal dobę, obejmując część soboty, całą noc, a także początek niedzieli.

Zaczęło się od tego, że 37-letni kierowca polskiego Mercedesa Actrosa z nieznanych powodów stracił panowanie nad swoim pojazdem. Uderzył on w barierkę rozdzielającą poszczególne kierunki, przewrócił i urwał naczepę, a w końcu wpadł samym ciągnikiem na przeciwległy pas ruchu. I co gorsza, naczepą tą była cysterna do przewozu materiałów niebezpiecznych, wyładowana łatwopalnym alkoholem.

Samemu kierowcy nic poważnego się nie stało i jedynie z lekkimi ranami trafił on do szpitala. Gorzej sprawa wyglądała z ciężarówką, pogniecioną z każdej możliwej strony, a także z naczepą, która musiała zostać zabezpieczona i opróżniona przez strażaków. Ci ostatni pojawili się na miejscu w kilkunastu zastępach, a do tego dołączyły holowniki pomocy drogowej oraz specjaliści od utrzymania autostrad. Łącznie prace na miejscu zdarzenia pochłonęły aż 22 godziny, a krajobraz tuż po wypadku można zobaczyć TUTAJ.