Niedzielne, parkingowe kontrole trzeźwości – 14 osobom zatrzymano wczoraj dokumenty

W Niemczech wróciły niedzielne, parkingowe kontrole trzeźwości. Komisariat „drogówki” z Walldorf właśnie opublikowanie podsumowanie takiej akcji. Miała ona miejsce we wczorajszy wieczór i dotyczyła ponad czterystu kierowców.

Funkcjonariusze z Walldorf nieopodal Mannheim mieli działać na pięciu parkingach przy autostradach A5 i A6. Mowa tutaj o Hardtwald-Ost, Hardtwald-West, Kraichgau-Süd, Hockenheimring-Ost oraz Hockenheimring-West. Kierowców kontrolowano przez trzy godziny, tuż przed końcem niedzielnego zakazu ruchu. Wszystko polegało zaś na pukaniu do kabin i proszeniu o dmuchnięcie w alkomat.

Na 431 sprawdzonych osób, 14 okazało się przekraczać dopuszczalne 0,5 promila. Co więcej, aż 9 z nich przekraczało pełen promil. Niechlubnym rekordzistą był Ukrainiec, który kończył niedzielny wieczór z wynikiem 2,72 promila. Ponadto Niemcy podkreślają, że w 13 z 14 przypadków mieli do czynienia z obcokrajowcami. Byli to kierowcy pochodzący z Europy Środkowo-Wschodniej oraz Południowo-Wschodniej.

Co typowe dla tego typu kontroli, żaden ze skontrolowanych nie otrzymał mandatu. Nie doszło bowiem do faktycznego złamania przepisów. By jednak uniemożliwić zbyt szybki wyjazd w trasę, zastosowano „środki zapobiegawcze”. Polegały one na tymczasowym zatrzymywaniu praw jazdy, dowodów rejestracyjnych i dokumentów transportowych. Zwracano je dopiero o poranku, po ponownej kontroli trzeźwości.

A co ze wspomnianym rekordzistą? Jak się okazało, jeszcze w poniedziałek rano przekraczał on normę, mając 0,64 promila. Zakaz jazdy został mu więc przedłużony, do czasu kolejnej kontroli w południe.

Zdjęcie pochodzi ze innej akcji, przeprowadzonej w lutym 2019 roku.